Ricciardo przeprosił za swoje słowa
Daniel Ricciardo przeprasza za swoją agresywną krytykę, ale nadal uważa, że Formuła 1 nadmierne wykorzystuje filmy z wypadków do promowania sportu.
Daniel Ricciardo, McLaren MCL35M
Steven Tee / Motorsport Images
Na konferencji prasowej przed Grand Prix Emilii-Romanii Daniel Ricciardo wyjaśnił dziennikarzom ton swojej wypowiedzi w jednym z niedawno udzielonych wywiadów.
W rozmowie dla magazynu Square Mile australijski kierowca powiedział m.in: - W zeszłym roku Formuła 1 zamieściła w mediach społecznościowych film, coś w stylu dziesięciu najlepszych momentów sezonu. Osiem z tych dziesięciu było wypadkami. Pomyślałem sobie: „co za piep***ni idioci”. Może dwunastolatek chce oglądać tego rodzaju treści, ale nie jesteśmy dziećmi. Chłopaki mogliby to lepiej zrobić.
Na konferencji prasowej w Imoli reprezentant McLarena przekazał, że żałuje ostrych słów, które wyraził.
- Mogłem dobrać lepsze słownictwo - powiedział Ricciardo. - Zdecydowanie, gdybym mógł, cofnąłbym ten cytat. Było to zbyt agresywne. Z doświadczeniem na moim poziomie powinienem być bardziej ostrożny. Ktoś zawsze potem wyrwie takie słowa z kontekstu. Nie zaprzeczam, powiedziałem to, ale ton narracji mógł zostać odebrany inaczej niż w tamtym momencie.
Jednak nadal jest przekonany, że zarówno sama Formuła 1, jak i media relacjonujące mistrzostwa nie powinny tak bardzo skupiać się na wypadkach.
- Zeszły rok był niesamowity dla F1 - uznał. - Tyle różnych osób odwiedziło podium, było wiele ekscytujących wyścigów. Nie można powiedzieć, że sezon był nudny. Była to doskonała okazja do podkreślenia wszystkich atutów naszego sportu, osiągnięć poszczególnych kierowców i indywidualnych postępów. Moim zdaniem były ciekawsze historie do opowiedzenia niż tylko wypadki.
- To oczywiście moja opinia, ale nasz sport to coś więcej niż pokazywanie kraks. Czuję, że jesteśmy najbardziej utalentowanymi kierowcami na świecie i jeździmy niesamowitymi samochodami. Wypadek to moment, w którym traci się panowanie nad autem. Oczywiście nie da się całkowicie uniknąć błędów, każdy je popełnia. Gdybym jednak kierował tym procesem (reżyserowania), przede wszystkim bardziej podkreśliłbym nasze osiągnięcia - zakończył.
Polecane video: Onboard - Okrążenie toru w Imoli
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze