Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rosberg obawiał się Schumachera

Nico Rosberg dołączając do Mercedesa w 2010 roku wierzył, że będzie zdecydowanym liderem ekipy. Niedługo później dowiedział się, że niemiecki producent podpisał również kontrakt z Michaelem Schumacherem.

Nico Rosberg, Mercedes GP W01, leads Michael Schumacher, Mercedes GP W01

Nico Rosberg, Mercedes GP W01, leads Michael Schumacher, Mercedes GP W01

Andrew Ferraro / Motorsport Images

Niemiec natychmiast zaczął obawiać się, że będzie grał drugie skrzypce na tle siedmiokrotnego mistrza świata. Spodziewał się również, że Schumacher ustawi zespół pod siebie.

Zamiast tego Rosberg nie tylko zdobył pierwsze podium dla Mercedesa, ale również pole position i zwycięstwo.

Przyznał oczywiście, że był mocno zaskoczony powrotem Michaela Schumachera do F1.

- To nie był dobry moment - wspominał Rosberg. - Byłem podekscytowany, że poprowadzę zespół Mercedesa, a nazwiska Schumacher nawet nie było na horyzoncie. Nikt o tym nie mówił.

- Potem nagle szef zespołu Ross Brawn zadzwonił do mnie i przekazał, że moim kolegą zespołowym nie będą ani Jenson Button ani Nick Heidfeld, a zostanie nim Michael Schumacher - kontynuował.

- To było jak „o mój Boże!”. Nawiedzały mnie przeróżne myśli, że nie mam szans, że zespół będzie przeciwko mnie, że Michael zmanipuluje ekipę. Do tego nie byłem przekonany, czy utrzymam jego tempo. Jest najlepszym kierowcą wszechczasów i czy będę miał jakiekolwiek szanse. To był szalony moment.

W Mercedesie współpracowali przez trzy lata. Pod koniec sezonu 2013 Schumacher udał się na drugą emeryturę.

- Michael był jak Bóg w zespole - dodał. - Kiedy mieliśmy kilka spotkań w kwestiach strategii, nawet ta moja była omawiana tylko z Michaelem, a nie ze mną, mimo że ja tam siedziałem. Zwróciłem wreszcie uwagę strategowi, który organizował te odprawy, żebyśmy zaczęli zastanawiać się  wspólnie nad tym tematem. To podziałało. Odtąd zebrania układały się już dla mnie znacznie lepiej. Zwróciłem uwagę Schumachera na siebie, pokazując swoje umiejętności.

Nie po raz pierwszy Rosberg mówi o grach psychologicznych Schumachera. Wg Niemca jego rodak miał naturalną zdolność do takich zachowań.

- Michael jest psychologicznym wojownikiem. To była niesamowita nauka dla mnie przez te trzy lata, a on nie musiał się nawet wysilać.

- Przychodziło mu to naturalnie, potrafił wejść do głowy swoim rywalom, a ja byłem jego kolegą z zespołu, więc największym konkurentem i to od rana do wieczora.

Niemiec powtórzył historię, którą opowiedział na początku tego roku o tym, jak Schumacher zajmował łazienkę przed kwalifikacjami do Grand Prix Monako, celowo robiąc to, aby wykluczyć Rosberga z gry.

- Takich przykładów jest wiele - dodał Rosberg. - Sytuacja z łazienką w Monako jest jedną z nich. Było pięć minut do kwalifikacji, mieliśmy jedną toaletę w garażu, a on ją zajmował i wiedział, że stałem na zewnątrz, bo pukałem jak szalony i prosiłem, że ktokolwiek tam siedzi, aby wyszedł. Spanikowałem. Musiałem pilnie skorzystać z ubikacji przed kwalifikacjami.

- Michael patrzył na zegarek i siedział tam spokojnie, bo wiedział, że ogarniał mnie coraz większy stres, a potem na minutę przed czasówką wyszedł i stwierdził „ Och, przepraszam! Nie wiedziałem, że tam jesteś...

- W tym czasie cały czas byłem trybie pełnej paniki i to trwało i trwało - zakończył.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zespoły Renault i McLarena zainteresowane Vettelem
Następny artykuł Stewart: Współcześni kierowcy podejmują większe ryzyko

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska