Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rossi chce walczyć o tytuł

Alexander Rossi uważa, że poprawa na owalach osiągów bolidów Andretti Autosport będzie kluczem w walce o mistrzostwo.

Alexander Rossi, Andretti Autosport Honda

Alexander Rossi, Andretti Autosport Honda

Jake Galstad / Motorsport Images

Bolidy Andretti Autosport były mocne na torach ulicznych przez ostatnie cztery lata. Pod koniec ostatniego sezonu zespół poradził sobie również z ustawieniami na tory drogowe, o czym bardziej opowiedział mediom zawodnik amerykańskiej ekipy, Alexander Rossi.

- Naszą bolączką od początku sezonu były tory drogowe. Były dni, kiedy byliśmy nietykalni, ale były również momenty, w których walczyliśmy, aby wyjść z Q1. W końcu zdecydowaliśmy się na użycie uniwersalnych ustawień, z których często korzystaliśmy i są nam znane. Okazało się, że idealnie nam odpowiadają na tego typu tory.

- Podczas testów na Laguna Seca wszystko szło po naszej myśli. Następnie udaliśmy się na wyścig w Portland i znowu było dobrze. Zakwalifikowaliśmy się w pierwszym rzędzie i skończyliśmy na drugim miejscu. Potem znowu wróciliśmy na Lagunę, tylko tym razem na wyścig i znowu wszystko zadziałało. To był dla nas duży impuls w tamtym momencie, szczególnie że mieliśmy koniec sezonu.

Problemem jednak dalej pozostają owale. Rossi stwierdził, że na tego typu obiektach wciąż brakuje prędkości.

- Myślę, że nadal mamy problemy na krótkich owalach. Poza sezonem staramy się nad tą kwestią pracować. Nie ma mowy o mistrzostwie, jeśli będziemy słabi na tego typu obiektach - stwierdził.

Ostatni sezon dla Amerykanina był rozczarowaniem,  kończąc go na 10. miejscu w klasyfikacji końcowej. Dla porównania w roku 2018 oraz 2019 Rossi zajął drugie i trzecie miejsce.

- Tempo w większości wyścigów było dobre, w szczególności w drugiej połowie sezonu. Popełniałem zbyt wiele błędów podczas walk na torze. Pierwsze, co przychodzi mi na myśl to sytuacja z Gateway. Straconą szansą był również weekend na Long Beach.

Reprezentant Andretti Autosport uważa, że mimo słabego sezonu, jego zespół cały czas poczyna postępy.

- Wszystko w ostatnim sezonie działało lepiej, niż w poprzednich latach. Musimy po prostu iść dalej i pokazać, na co nas stać w 2022 roku - zakończył.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Firestone o nowych bolidach IndyCar
Następny artykuł Takuma Sato ma nowego pracodawcę

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska