Russell może wygrać

Russell został powołany przez Mercedesa do zastąpienia Lewisa Hamiltona. Mistrz świata uzyskał bowiem pozytywny wynik testu na Covid-19.

Chociaż Russell stoi przed ogromnym wyzwaniem, przesiadając się z Williamsa do Mercedesa, jego przyjaciel - Charles Leclerc, wiąże z tym występem duże nadzieje.

- Sądzę, że co najmniej stanie na podium, ale mam nadzieję, że wygra - mówił kierowca Ferrari o perspektywach Russella. - Owszem, podchodzę do tego optymistycznie, ale jest dobrym kierowcą. Mogę obstawić zwycięstwo.

Uważa również, że nawet jeśli będzie to jednorazowy start za kierownicą Mercedesa, udowodni swoje umiejętności.

- To jest niesamowita okazja - dodał. - Znam go od wielu lat. Z Alexem Albonem i George’em byliśmy kolegami w jednym zespole kartingowym w 2011 roku. Teraz wreszcie dostał szansę ścigania się dla najlepszej ekipy.

- Nie wiem, czyli zaliczy jeden, czy dwa wyścigi. W każdym razie w ten weekend podkreśli swoje umiejętności. Owszem, pokazał je już wcześniej, ale teraz ma możliwość pojeżdżenia prawdopodobnie najlepszym samochodem na świecie. Mam nadzieję, że dobrze sobie poradzi.

Podobnie wyraża się Lando Norris z McLarena: - Sądzę, że zdobędzie pole position. Może też wygrać.