Saudyjka planuje Dakar

W Arabii Saudyjskiej kobiety mogą podchodzić do egzaminu na prawo jazdy od 24 czerwca 2018. Tego właśnie dnia Aseel Al Hamad została symbolicznie zaproszona do poprowadzenia bolidu Formuły 1 podczas ceremonii otwarcia Grand Prix Francji na torze Paul Ricard.

Dla młodej Saudyjki, która nigdy nie jeździła samochodem po drogach swojego kraju, nie było to pierwsze doświadczenie za kierownicą. Zafascynowana od dziecka wyścigówkami, postanowiła ominąć wszelkie przeszkody dzielące ją od realizacji pasji. Dzięki rodzinie otwartej na jej marzenia, Al Hamad mogła uczyć się jazdy po torach w Bahrajnie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a następnie szlifowała swoje umiejętności także we Włoszech i Francji.

W ciągu ostatnich dwóch lat jedną z jej inicjatyw było stworzenie narodowych mistrzostw dla płci pięknej. - Istnieje duży apetyt na sport samochodowy. Kraj się zmienia i kobiety są na to gotowe - podkreśla Saudyjka.

Chociaż Aseel już nieźle radzi sobie na torach wyścigowych, nigdy nie miała okazji zmierzyć się z jazdą w terenie. Przy okazji piątego etapu Dakaru otrzymała jednak cenną lekcję. Isabelle Patissier, która dziewięć razy rywalizowała w maratonie i w 2011 ukończyła go na 16. pozycji, otworzyła przed kilkoma Saudyjkami świat cross-country. Wszystko po to, by mogły spróbować one swoich sił już w kolejnej edycji.

- To było niezwykłe - opowiada Al Hamad. - Spróbowanie rajdów to jak nauka zupełnie nowego języka. Uwielbiam to. Chciałabym ponownie pojeździć jutro, w kolejnym tygodniu, a także zrobię wszystko, by móc wziąć udział w Dakarze - podsumowała.