Skrzynia biegów Verstappena
Przedstawiciele Red Bull Racing zapowiedzieli, że nie zawahają się zmienić skrzynię biegów w samochodzie Maxa Verstappena, jeśli tylko pojawią się jakiekolwiek przesłanki jej uszkodzenia.
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Verstappen był w Dżuddzie na dobrej drodze do wywalczenia swojego trzynastego pole position w Formule 1. Błąd w ostatniej sekcji skutkował jednak uderzeniem w ścianę. Poza utratą pierwszego pola startowego, w Red Bullu obawiają się o stan skrzyni biegów.
Gdyby konieczna okazała się wymiana, Verstappen zostałby cofnięty o pięć pozycji i ruszałby do Grand Prix Arabii Saudyjskiej z ósmego pola. Przedstawiciele RBR zapewniają, że wymienią element jeśli tylko pojawią się choć najmniejsze obawy co do jego stanu.
- Musimy ją rozebrać i wszystkiemu się przyjrzeć - powiedział Helmut Marko na antenie Servus TV. - Podobne zdarzenie miało miejsce w Monte Carlo w przypadku Charlesa Leclerca i wtedy widzieliśmy, co się stało. Teraz było podobne uderzenie.
- Oni zdecydowali się wtedy nie dokonywać wymiany i bum. Poczuli konsekwencje już na okrążeniu formującym.
- Jesteśmy bardzo szybcy i nie musimy podejmować ryzyka. Jeśli skrzynia będzie uszkodzona lub będą jakieś podejrzenia, że może być, zmienimy ją. Mimo że niełatwo tu wyprzedzać.
Marko dodał, że nie ma pretensji do Verstappena za „szarżę” w końcówce kwalifikacji.
- W tamtym miejscu był 0,4 s z przodu. Tutaj to jak wieczność. Widzieliśmy, że kiedy zahamował, lewe przednie koło zostało zblokowane. W konsekwencji nie miał przyczepności i wypadł.
- Patrząc z perspektywy czasu, zawsze można powiedzieć: „w porządku Max, jesteś z przodu, odpuść”. Jednak nie taki jest Max. Kiedy ktoś jest na takim okrążeniu... To był detal. To była kwestia setnych części sekundy przy hamowaniu. Skutek był głupi - podsumował Helmut Marko.
W niedzielne przedpołudnie w padoku krążą nieoficjalne wieści, iż wymiana skrzyni nie będzie konieczna.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze