Steiner: Fittipaldi nie jest maskotką
Gunther Steiner, szef Haas F1, wyjaśnił genezę powołania Pietro Fittipaldiego na zastępcę Romaina Grosjeana w Grand Prix Sakhiru.
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Grosjean, choć nie odniósł poważnych obrażeń w dramatycznie wyglądającym wypadku, musi pauzować podczas drugiego wyścigowego weekendu w Bahrajnie. Francuz ma poparzone dłonie, więc nie jest jeszcze jasne czy wystąpi w finale sezonu w Abu Zabi.
24-letni Fittipaldi testował wspólnie z Haasem, jednak nie miał okazji jeździć najnowszym bolidem amerykańskiej ekipy. Pracował głównie w symulatorze. Steiner broni jednak decyzji o powołaniu Brazylijczyka, który niezależnie od niedzielnych wydarzeń i tak miał przyjechać do Bahrajnu.
- Nie trzymamy go jako maskotki - powiedział Steiner. - Początkowo bardziej chodziło o asekurację w przypadku COVID-19, a nie kontuzji. Dlatego też, poprosiłem go, aby towarzyszył nam przez trzy ostatnie weekendy sezonu.
- Mamy też Louisa Deletraza, ale Pietro przebywa w naszej „bańce”. Wykonał wszystkie potrzebne testy na obecność koronawirusa. Emerson był kiedyś gwiazdą i posiadanie jego nazwiska w zespole jest z pewnością dobrą rzeczą, ale nie był to główny powód. Pietro jest tutaj, ponieważ wykonał dobrą robotę.
Steiner jednocześnie przestrzega, że debiutanta czeka niezwykle trudny weekend. Grand Prix Sakhiru zostanie rozegrane na innej niż przed tygodniem konfiguracji toru w Bahrajnie.
- Nie będzie łatwo o dobry wynik, zwłaszcza na tej konfiguracji. Wcześniej jeździł trochę po owalach, więc może to mu pomoże. Również fakt, iż był w wielu zespołach może być korzystny.
- Szybko się zaadaptuje, a my mu pomożemy. Kevin [Magnussen] już zaoferował swoją pomoc i odpowie na każde pytanie - zakończył Gunther Steiner.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze