Szafnauer ostrzega Strolla

Lawrence Stroll zakupił Force India w połowie 2018 roku. Zespół przemianowano na Racing Point, a w jednym z samochodów zasiadł z początkiem sezonu 2019 Lance Stroll - syn kanadyjskiego miliardera. Drugim RP19 jeździł Sergio Perez i to głównie dzięki niemu ekipa zakończyła rok z dorobkiem 73 punktów. Siódma pozycja wśród konstruktorów to - wyłączając 2018 rok - najgorszy wynik w siedmioletniej historii zespołu.

Duże inwestycje poczynione przez właściciela nie przyniosły natychmiastowej poprawy osiągów. Szafnauer, posiłkując się przykładami Mercedesa i Red Bull Racing, ostrzegł, że sukces wymaga długoterminowego wysiłku.

- Zawsze powtarzam, że rozsądni ludzie, posiadający podobne informacje, dochodzą do tych samych wniosków - stwierdził Szafnauer w rozmowie z Motorsport.com. - W F1 wszystko wymaga czasu. Mercedes po kupnie Brawna wygrał wyścig po trzech latach - mimo że dostali zespół, który właśnie zdobył mistrzostwo.

- Red Bull kupił Jaguara i ile czasu im to zajęło? Pięć lat! Lawrence [Stroll] jest ambitny, ale musi zrozumieć jedno: nic nie dzieje się z dnia na dzień. Ludzie często powtarzają: „teraz masz wszystkie pieniądze świata”. Jednak nie chodzi tylko o pieniądze. Co prawda niewiele da się bez nich zrobić, ale one też „potrzebują” czasu.

- My nie mamy wszystkich pieniądzy świata, ale mamy wystarczająco, aby pozwolić sobie na zmiany, których wcześniej nie mogliśmy dokonać. Można zaprojektować bolid, ale co z tego jak nie ma się możliwości produkcji części. Teraz mamy wszystko.

- Nasz budżet jest pewnie nadal najmniejszy w F1, ale kiedyś walczyliśmy o przetrwanie. Wspaniale jest teraz planować rozwój i instalować poprawki w samochodzie - podsumował Otmar Szafnauer.