Szefowie zespołów są przeceniani
Prowadzący zespół Astona Martina Mike Krack uważa, że liczne zmiany w kierownictwach ekip przed sezonem F1 2023 pokazują, że rola szefa „jest może czasem nieco przeceniana”.
Roszady na stanowiskach szefów stajni F1 rozpoczęły się od odejścia Mattii Binotto z Ferrari pod koniec listopada, którego zastąpił Frederic Vasseur z Alfy Romeo.
Andreas Seidl opuścił McLarena i został dyrektorem generalnym Grupy Saubera. Andrea Stella przejął jego stanowisko w ekipie z Woking, a Alessandro Alunni Bravi został mianowany przedstawicielem Alfy Romeo, którą wystawia Sauber.
W styczniu dotychczasowy dyrektor ds. strategii w Mercedesie James Vowles zastąpił Josta Capito na czele Williamsa.
Powyższe transfery oznaczają, że Krack z Astona Martina jest teraz piątym najdłużej pracującym liderem swojego obecnego zespołu F1, mimo że dołączył do formacji z Silverstone dopiero w styczniu ubiegłego roku, tuż przed tym, jak jego poprzednik Otmar Szafnauer przeszedł do Alpine.
- Również byłem zaskoczony tym, jak te sprawy się potoczyły, szczególnie, że wszystko zadziało w bardzo, bardzo krótkim czasie - powiedział Krack, gdy skonfrontowano go z tą statystyką.
Obecnie zespoły Formuły 1 mają rozbudowane struktury przywódcze. Krack wskazuje, że funkcja szefa być może nie jest tak kluczowa jak kiedyś.
- To pokazuje, że rola dyrektora bywa może czasami nieco przeceniana, ponieważ jeśli możesz zmienić go tak szybko i nie odbija się to zbytnio na funkcjonowaniu ekipy, jest to wówczas wymowne - kontynuował.
- Wydaje się, że można dać tę pracę każdemu lub po prostu komuś z innej stajni. W każdym razie byłem naprawdę zaskoczony tym, jak szybko wszystko się potoczyło. Tego bym się nie spodziewał - dodał.
- Poza tym nie możemy zapominać, że zespoły F1 rozwinęły się w duże organizacje, w których właściciele nie są już głównodowodzącymi - wskazał. - Cały sport obiera inną drogę. Niektórzy wyznaczają inżynierów na te stanowiska, inni mają bardziej staromodne zasady. Zobaczymy, jak to się dalej potoczy.
Niemiec twierdzi, że stabilność w zespole pozostaje nadal kluczowa, aby umożliwić szybki proces podejmowania decyzji.
- Myślę, że spójność i stabilność jest bardzo, bardzo istotna - wyjaśnił Krack. - Musisz mieć zaufanie do ludzi, nie możesz kłócić się ze wszystkimi, jeśli chcesz zmian, czy rozwijać firmę w innym kierunku. To wszystko nie są indywidualne decyzje. Są one podejmowane po zbiorowej dyskusji, co jest najlepszym rozwiązaniem.
Tymczasem Krack ma problem z przygotowaniami do sezonu 2023. Wczoraj ujawniono, że jeden z kierowców Astona Martina - Lance Stroll, doznał kontuzji w wypadku podczas treningu rowerowego i nie weźmie udziału w testach przedsezonowych.
Video: Aston Martin AMR23 - Shakedown na torze Silverstone
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.