Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

To nie jest nowy Leclerc

Kierowca Ferrari Charles Leclerc odrzucił sugestie, że jego zwycięska forma w sezonie F1 2022 odzwierciedla przejście do wersji siebie „2.0”.

Charles Leclerc, Ferrari

FIA Pool

Charles Leclerc upiera się, że nie zrobił wielkiego kroku naprzód od zeszłego sezonu, ale dalej stopniowo rozwija się i po prostu korzysta obecnie na posiadaniu konkurencyjnego samochodu po raz pierwszy od 2019 roku.

Monakijczyk wygrał wyścig otwarcia tegorocznej kampanii w Bahrajnie i przegrał z Maxem Verstappenem walkę o zwycięstwo w końcowej fazie GP Arabii Saudyjskiej. Prowadzi w mistrzostwach świata przed trzecią rundą w Australii.

- Jest jedna rzecz, która mi się nie podoba, a widziałem to wszędzie, a mianowicie chodzi mi o określenie, które brzmi „Charles 2.0” - powiedział Leclerc.

- To nie jest tak. Owszem, z roku na rok czynię stałe postępy. Nigdy nie lubię, gdy wszystko przypisuje się losowi, ale szczerze mówiąc, w poprzednim sezonie w dwóch wyścigach straciłem wiele cennych punktów, na co nie miałem zbyt dużego wpływu - kontynuował. - Okazało się to bardzo kosztowne na koniec kampanii. Poza tym, gdy walczysz między siódmą a czwartą pozycją, nikt nie zwraca uwagi na twoje rezultaty.

- Oczywiście teraz, gdy liczę się w rywalizacji o zwycięstwa, czuję się jeszcze lepiej, ponieważ daje mi to dużą frajdę. Fajnie jest wrócić do czołówki. W każdym razie ogólnie rzecz biorąc, stopniowo rozwijam się z roku na rok i nie należy tego uważać za wielki wzrost po mojej stronie, w porównaniu do zeszłego sezonu.

Leclerc podkreślał, że świetnie czuje się pod presją związaną z podjęciem walki z mistrzem świata Verstappenem.

- Znajdujemy się w dobrej sytuacji - podkreślił. - Większa presja oznacza, że robisz coś dobrze i że jesteś we właściwym miejscu.

- Nigdy nie miałem problemu z takim ciśnieniem, mam mentalność, która pozwala mi skupić się na sobie, na pracy, którą mam do wykonania w samochodzie, i nie myślę zbyt wiele o wynikach i wszystkim, co się wokół dzieje - dodał. - Oczywiście patrząc na ostatnie kilka lat, które były bardzo trudne, teraz wróciliśmy do czołówki, co zapewnia dużą motywację całemu zespołowi i mnie. Cieszę się, że tu jestem.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Leclerc najlepszy w drugim treningu
Następny artykuł Metoda prób i błędów w Mercedesie?

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska