Todt współczuje Mercedesowi
Były prezydent FIA Jean Todt współczuje Mercedesowi, twierdząc, że ekipa z Brackley zasłużyła na większe uznanie w tym sezonie.
Jean Todt, FIA President
Germain Hazard / DPPI
Reprezentanci Mercedesa nie zjawili się w czwartek na gali rozdania nagród, po tym, jak Lewis Hamilton w kontrowersyjny sposób stracił szansę na ósmy tytuł podczas Grand Prix Abu Zabi.
Nieobecność Brytyjczyka jest naruszeniem przepisów sportowych F1, co może prowadzić do potencjalnej sankcji ze strony FIA.
Mimo napiętej sytuacji Jean Todt, który był przed końcem swojej kadencji jako prezydent FIA, nie chciał, aby całe wydarzenie zostało zrujnowane.
Francuz uznał, że w tym dniu środowisko F1 powinno skupić się na świętowaniu sukcesu Maxa Verstappena, który odebrał swoje pierwsze mistrzowskie trofeum w karierze, po tym jak Mercedes zdecydował się wycofać swój apel w kwestii wyników wyścigu w Abu Zabi.
- Myślę, że dziś wieczorem powinniśmy świętować, zamiast dalej wdawać się w jakiekolwiek kontrowersje. Nie ma to sensu. Co by to dało? Jest mi przykro z powodu Mercedesa. Zasłużyli na większe uznanie, ponieważ zdobycie ósmego tytułu, jako konstruktor jest czymś wyjątkowym - stwierdził 75-latek.
Todt dodał, że to był kolejny wspaniały sezon dla Lewisa Hamiltona.
- Max wykonał znakomitą pracę, wygrał 10 Grand Prix i zasłużył na tytuł. Trzeba jednak zaznaczyć, że to był również kolejny znakomity rok zmagań w wykonaniu Lewisa. Prawdopodobnie Mercedes miał najmocniejszy bolid w stawce, a on za jego kierownicą nigdy nie popełniał błędów - podsumował.
W piątek Jean Todt zakończył swoją trzecią, a zarazem ostatnią kadencję, jako prezydent FIA. Przed odejściem zorganizował śledztwo w celu zbadania wydarzeń, które miały miejsce podczas Grand Prix Abu Zabi.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze