Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Toyota gotowa na drugą część sezonu

Wyścig 6 Hours of Monza będzie kolejnym sprawdzianem dla Toyoty GR010 HYBRID w sezonie 2022. Zespół Toyota Gazoo Racing broni prowadzenia w klasyfikacji producentów.

#8 Toyota Gazoo Racing Toyota GR010 - Hybrid Hypercar of Sebastien Buemi, Ryo Hirakawa, Brendon Hartley

#8 Toyota Gazoo Racing Toyota GR010 - Hybrid Hypercar of Sebastien Buemi, Ryo Hirakawa, Brendon Hartley

JEP / Motorsport Images

Po piątym z rzędu zwycięstwie w słynnym 24-godzinnym wyścigu w Le Mans i drugim triumfie modelu GR010 HYBRID, zespół Toyota Gazoo Racing objął prowadzenie w klasyfikacji producentów i ma już 22 punkty przewagi nad kolejną ekipą. W klasyfikacji kierowców na drugim miejscu, ze stratą ledwie trzech punktów do liderów, plasują się zwycięzcy z Le Mans, Sébastien Buemi, Brendon Hartley i Ryo Hirakawa, a zajmujący trzecią lokatę obrońcy tytułów mistrzowskich Mike Conway, Kamui Kobayashi oraz José María López mają do odrobienia 20 punktów.

Runda na torze w Monzy (8-10 lipca) inauguruje drugą część sezonu.

- Uwielbiam tor w Monzy i bardzo lubię ścigać się we Włoszech, gdzie spędziłem wiele czasu w ostatnich latach. Miejscowi kibice są jedyni w swoim rodzaju, bardzo entuzjastyczni i bardzo gościnni - powiedział Buemi.

Podczas włoskiej rundy FIA WEC do rywalizacji dołączy nowy zespół z dwoma samochodami przygotowanymi zgodnie z przepisami klasy Le Mans Hypercar – Peugeot.

Toyota i Peugeot przez lata rywalizowały w wyścigach długodystansowych, a pierwsze starcie miało miejsce w 1985 roku w Le Mans, gdy Toyota TOM’S 85C zajęła 12. miejsce i wyszła zwycięsko z pojedynku z francuskim autem. Rywalizacja motoryzacyjnych koncernów trwała do 1993 roku, kiedy w Le Mans zwyciężył Peugeot. Teraz, po 29-letniej przerwie, fani wyczekują kolejnej odsłony tej pasjonującej rywalizacji.

- Cieszymy się, że do wyścigów długodystansowych wraca taka marka. Rywalizacja w klasie Hypercar w tym sezonie jest bardzo zacięta, a z nowym zespołem będzie to jeszcze większe wyzwanie. Choć od Le Mans minęło zaledwie kilka tygodni, jesteśmy dobrze przygotowani do wyścigu na torze Monza - stwierdził Kamui Kobayashi, który łączy funkcję kierowcy z rolą szefa zespołu.

Weekend wyścigowy na torze w Monzy rozpocznie się w piątek od 90-minutowej sesji treningowej. Na sobotę zaplanowano dwa treningi oraz wieczorne kwalifikacje. Wyścig, do którego zgłosiło się 38 zespołów, rozpocznie się w niedzielę o godzinie 12.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nowe Ferrari już jeździ
Następny artykuł Nowy początek dla Peugeota

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska