Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Transfer nie musi pomóc Gasly’emu

Franz Tost stwierdził, że zmiana zespołu przez Pierre’a Gasly’ego niekoniecznie musi pomóc Francuzowi w dołączeniu do ścisłej czołówki F1.

Pierre Gasly, AlphaTauri AT03

Autor zdjęcia: Erik Junius

Gasly od początku przygody w Formule 1 związany jest z obozem Red Bulla. W 2019 roku awansowano go do głównej ekipy - Red Bull Racing, ale już w połowie sezonu nastąpiła degradacja.

W AlphaTauri Gasly „odżył”. W 2020 roku sensacyjnie wygrał Grand Prix Włoch. Równie dobrze spisywał się także w sezonie 2021, w zgodnej opinii ekspertów nierzadko osiągając wyniki lepsze niż te, na które pozwalał samochód.

Powszechnie chwalony Francuz zaczął „domagać” się powrotu do Red Bull Racing. W Milton Keynes postanowili jednak kontynuować współpracę z Sergio Perezem. Gasly nie ukrywa, że musi myśleć przede wszystkim o swojej karierze i dlatego nie wyklucza transferu do zespołu spoza rodziny Red Bulla.

Tost nie jest jednak przekonany, że taki ruch zapewni Gasly’emu awans w rankingu kierowców.

- Jest doświadczony, szybki i dorósł w akademii Red Bulla - powiedział Tost w rozmowie z formel1.de, siostrzaną publikacją Motorsport.com. - Dlatego całkowicie zgadzam się z tokiem myślenia. Jeśli Gasly będzie miał konkurencyjny samochód, może rywalizować w czołówce.

Austriak dodaje, że nie odbyły się jeszcze żadne rozmowy dotyczące przyszłości.

- Dyskusji ze mną jeszcze nie było. Ma kontrakt i w tych sprawach trzeba być ostrożnym. AlphaTauri to dla niego dobry zespół. Może nie jesteśmy w ścisłej czołówce, ale cały czas się poprawiamy. A pozostałe zespoły wcale nie są w dużo lepszej sytuacji.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Idealna okazja dla Volkswagena
Następny artykuł McLaren nie spoczywa na laurach

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska