Tsunoda chciałby jeździć z Verstappenem
Yuki Tsunoda przyznał, że ma nadzieję, iż pewnego dnia będzie mógł zmierzyć się w jednym zespole z Maxem Verstappenem.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Tsunoda po udanym sezonie w Formule 2 awansował do F1. Japończyk zastąpił w ekipie AlphaTauri Daniiła Kwiata. 20-latek błysnął już podczas testów w Bahrajnie. Z pomocą małego oszustwa (zbyt wcześnie otwierał DRS) zakończył sesję z drugim czasem.
Protegowany Hondy zebrał pochwały od Franza Tosta, szefa AlphaTauri, i przede wszystkim od Helmuta Marko, doradcy Red Bulla ds. motorsportu. Jeśli kariera Tsunody nadal będzie się tak płynnie rozwijać, można przypuszczać, że trafi on do głównej ekipy austriackiego producenta napojów energetycznych. Sam kierowca ma nadzieję, że będzie mógł wtedy porównać się z Maxem Verstappenem, niekwestionowanym liderem zespołu.
- Wiem, że Max jest szybki i to jeden z kierowców, z którymi chciałbym jeździć - powiedział Tsunoda w rozmowie z Daily Mail. - W przyszłości, oczywiście. Red Bull to dobry zespół i mają dobry samochód. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę tam jeździł i Max również. Teraz jest on jednak w innej ekipie i ma inne cele.
- Jestem szczęśliwy, mogąc występować w tym roku w AlphaTauri. Jeśli o mnie chodzi, skupiam się na tym sezonie, chcę pokonać kolegę z zespołu [Pierre’a Gasly’ego] i zdobyć jak najwięcej punktów. Ufam, że w przyszłości będę mógł jeździć z Maxem, ale teraz koncentruję się na AlphaTauri.
- Uważam, że to dobry zespół, zwłaszcza w pierwszym roku startów. Mają duże doświadczenie z debiutantami i wiedzą, jak sprawić, by się rozwijali. Dlatego też, chcę teraz z nimi pracować i zaliczać udane występy.
Pierwszy trening przed Grand Prix Bahrajnu ruszy jutro o godzinie 12:30 czasu polskiego.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze