Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Uzasadnione obawy o kalendarz

Niektórzy szefowie i menedżerowie zespołów Formuły 1 przyznają, że obawy o harmonogram tegorocznego sezonu Formuły 1 są uzasadnione.

Social Distancing reminder on start finish straight

Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Kalendarz na sezon 2021 jest rekordowo obszerny. Zaplanowano aż 23 wyścigi. Choć pandemia koronawirusa nie powinna zakłócić rywalizacji w tak dużym stopniu, jak to miało miejsce w 2020 roku, jeszcze przed inauguracyjną runda potrzebne były pierwsze korekty. Grand Prix Australii przełożono na listopad. Z harmonogramu wypadła wizyta w Szanghaju i nie wiadomo czy F1 pojawi się w Chinach w 2021 roku.

- Osobiście uważam, że po inauguracji w Bahrajnie będziemy musieli planować krok po kroku - powiedział Beat Zehnder, menedżer Afla Romeo Racing Orlen, na łamach Auto Motor und Sport. - W obecnej sytuacji moglibyśmy pojawić się w Imoli, ale z drugiej strony nie sądzę, aby przy tylu infekcjach brytyjski rząd pozwolił nam zorganizować grand prix.

- Na dzień dzisiejszy prawdopodobnie nie moglibyśmy pojechać na Nurburgring. Wszystko jest bardzo niestabilne. Szczepionki w pewnym momencie przyniosą efekt, ale nie dzieje się to tak szybko, jak oczekiwaliśmy. Sądzę, że będą pomocne dopiero w drugiej połowie sezonu.

- Wydaje mi się, że w tej chwili nie ma możliwości, abyśmy jeździli po torach ulicznych i to pomimo zapewnień ze strony Monte Carlo. To będzie trudny rok, biorąc pod uwagę, że musimy jeszcze trochę rozwinąć samochód na 2021 rok, przejechać 23 wyścigi i przygotować się do sezonu 2022.

Troski Zehndera podziela Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa.

- Oczywiście, obawy o kalendarz są uzasadnione - powiedział Austriak w rozmowie z telewizją ORF. - Australia została przełożona. To ważny wyścig, dlatego też jest przełożony, a nie odwołany.

- W Chinach duże imprezy są zakazane do sierpnia. Nie możemy w żaden sposób na to wpłynąć. Sezon ruszy w Bahrajnie. Znamy ten tor, więc stosunkowo łatwo będzie tam rozpocząć.

- Sądzę, że w miarę normalny sezon przeprowadzimy dopiero po letniej przerwie.

Pierwszy trening przed Grand Prix Bahrajnu odbędzie się w piątek 26 marca. Dwa tygodnie wcześniej na tym samym torze zaplanowano przedsezonową sesję testową, skróconą w tym roku do trzech dni.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Red Bull wierzy w swój plan
Następny artykuł Ferrari ocenia Schumachera

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska