Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Verstappen nie myślał o ryzyku

Max Verstappen przyznał, że założenie slicków podczas finałowego segmentu kwalifikacji do Grand Prix Kanady nie było ani przez chwilę rozważane.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB18

Autor zdjęcia: Carl Bingham / Motorsport Images

Mistrz świata zdominował czasówkę, okazując się najlepszym w każdym z trzech segmentów. W sobotę do Montrealu zawitały obfite opady i walkę o pozycje startowe rozpoczęto na mokrym torze i pełnych deszczówkach.

W Q2 część kierowców wybrała „przejściówki”, a w Q3 opony oznaczone zielonym kolorem były pierwszym wyborem. Tor jednak przesychał coraz bardziej i zaczęła pojawiać się sucha linia. To skłoniło George’a Russella do wzięcia slicków. Ryzyko się jednak nie opłaciło i kierowca Mercedesa kręcił się w zakręcie numer 2.

Z kolei Verstappen przyznał, że ani przez moment nie rozważał postawienia na slicki.

- W niektórych miejscach było po prostu zbyt mokro - powiedział mistrz świata. - Zakręt numer 1, numer 2, na wyjściu z „czwórki” oraz w sekcji 5-6. Ja więc tego nawet nie rozważałem.

- Oczywiście, brakowało 2,5 s [do przewidywanego czasu kwalifikacji], ale w czasówce nigdy nie można podejmować takiego ryzyka. W innych miejscach tor był całkiem suchy, więc pokonanie okrążenia na przejściówkach również było wyzwaniem.

Spytany przez Motorsport.com o sposób zarządzania „intermediatami”, które musiały mieć odpowiednią temperaturę na mokrej części nawierzchni i jednocześnie nie przegrzać się w suchych miejscach, Verstappen odparł:

- To był problem głównie w Q3, ponieważ tor przesychał. Czułem, że podczas pierwszego okrążenia opony były w najlepszej kondycji. Jednak było coraz bardziej sucho, więc podczas drugiego nastąpiła poprawa [czasu]. Przyczepność nie była idealna. Po prostu starałem się nie zabić przednich opon już na początku i upewnić się, że pod koniec okrążenia samochód nadal skręca.

Wyścig o Grand Prix Kanady ruszy o godzinie 20 polskiego czasu.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Alonso chce zaatakować
Następny artykuł Russell nie żałuje podjętego ryzyka

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska