Verstappen przeczuwał odejście Hondy
Max Verstappen nie był zaskoczony odejściem Hondy z Formuły 1. Spodziewał się, że nadchodzi taki ruch japońskiego producenta.
Max Verstappen, Red Bull Racing
Steven Tee / Motorsport Images
Zespół Red Bull Racing, w którego barwach jeździ Holender, szuka nowego dostawcy silników od sezonu 2022. Ich obecny partner - Honda, żegna się z królową sportów motorowych po 2021 roku.
- Czułem, że to nachodzi - powiedział Verstappoen. - Oczywiście nie okazywałem tego. Dowiedziałem się również o tym chwilę wcześniej przed oficjalnym komunikatem. Szkoda, ale to zrozumiały ruch z ich strony.
Jego podejrzenia pojawiły się już po tym, gdy przedłużył kontrakt z Red Bullem do 2023 roku. Podpisując umowę był jednak świadomy, że przyszłość japońskiego producenta w F1 nie była zagwarantowana.
- To już się stało po podpisaniu umowy - przyznał Holender. - Ich zaangażowanie nie było potwierdzone na dłużej i można było prognozować taką sytuację. Nigdy nie można mieć pewności i taki stan rzeczy tyczy się wszystkich zespołów. Chodzi mi o to, gdy podpisuje się kontrakt, nigdy nie wiadomo, co wydarzy się np. za pięć lat.
- Jak mówiłem, spodziewałem się tego, dało się to odczuć. Nie pomaga też światowa sytuacja - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze