Vettel broni Hamiltona
Kierowcy F1 wsparli Lewisa Hamiltona w jego ostatnich komentarzach dotyczących ochrony środowiska naturalnego. Sebastian Vettel uważa, że sama Formuła 1 powinna więcej zadziałać w tym temacie.
Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images
Hamilton został niedawno skrytykowany, za wzbudzanie obaw o stan środowiska naturalnego, podczas gdy sam ściga się w F1.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed GP Meksyku, jego rywale z toru stanęli po stronie Brytyjczyka.
- Nie jestem aktywny w mediach społecznościowych, ale sprawa jest bardzo oczywista - powiedział Sebastian Vettel.
- Byłbyś ignorantem, gdybyś spojrzał na to w ten sposób. Jak przyznał Lewis, ciężko o akceptację, bowiem nasz wpływ na środowisko nie należy do najmniejszych - kontynuował.
- Wyścigi odbywają się na całym świecie, musimy podróżować i to jest część naszej pracy. Generalnie F1 powinna zrobić coś więcej zakresie ochrony środowiska. To światowa platforma i powinniśmy wysłać bardziej przemawiający komunikat.
- Każdy może dać coś od siebie. Gdyby wszyscy ludzie na świecie tak postępowali, to sporo by zmieniło - uznał.
- Zmiany są nieuniknione i mam nadzieję, że nastąpią wcześniej niż później.
Sergio Perez również stanął po stronie Hamiltona i wspiera go w pomyśle wykorzystywania mediów społecznościowych do podnoszenia świadomości o problemach związanych ze środowiskiem naturalnym.
- Bardzo ważne, jest aby zabrać głoś i usłyszało nas jak najwięcej osób - przekazał Meksykanin. - Lewis jest bardzo znaną osobą. Widzę, że jego posty w mediach społecznościowych mają dobry przekaz.
- Wiele osób śledzi jego profile. Jeśli możemy w jakikolwiek sposób wpłynąć na to, co dzieje się na świecie, trochę pomóc, powinniśmy być do tego zobowiązani. Nie widzę w tym nic złego.
W konferencji prasowej uczestniczył również Alexander Albon: - To co powiedział Lewis było naprawdę słuszne. To, że jesteśmy kierowcami Formuły 1 nie oznacza, że nie dbamy o środowisko.
- Ludzie wyrażają swoje opinie, a ja do tego celu wykorzystuję właśnie media społecznościowe. To moja platforma, ale głos mogą zabrać wszyscy - powiedział Lewis Hamilton. - Wiem, to nie jest najłatwiejsza sytuacja. Podróżujemy po całym świecie, ścigamy się samochodami F1, a pozostawiony przez nas ślad węglowy jest wyższy niż przeciętnego mieszkańca tego samego miasta.
- To jednak nie oznacza, że powinniśmy bać się wyrażania swoich opinii na różne tematy. Zawsze spoglądam na to, jak mogę poprawić swój wpływ na świat. Z czasem stałem się bardziej świadomy pewnych rzeczy.
- Chcę zagwarantować, że wraz z końcem tego roku będę neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla - dodał. - Nie pozwalam nikomu w biurze, a także w moim domu na kupowanie jakichkolwiek rzeczy wykonanych z tworzyw sztucznych. Chcę, aby wszystko co możliwe, nadawało się do recyklingu, od dezodorantu po szczoteczkę do zębów. Staram się wprowadzać jak najwięcej zmian w mojej osobistej przestrzeni.
- Ponad rok temu sprzedałem swój samolot. Latam teraz znacznie mniej, głównie korzystam z lotów komercyjnych. To była duża zmiana w moich nawykach.
- Unikam podróży, jeśli nie są koniecznie. Np. spędziłem czas z rodziną w Wielkiej Brytanii, udaliśmy się do Bedfordshire, zamiast wyjeżdżać gdzieś na wakacje.
- Oczywiście mam też inną dietę, co było dość drastyczną zmianą - zakończył.
Sebastian Vettel, Ferrari i Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1
Photo by: Zak Mauger / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze