Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

W Zandvoort pojawi się presja

Max Verstappen przyznał, że nieco obawia się presji związanej z wysokimi oczekiwaniami ze strony kibiców i mediów podczas domowego dla siebie Grand Prix Holandii.

Max Verstappen, RB8, at the start/finish of Circuit Zandvoort with Jan Lammers waiving the Dutch flag

Max Verstappen, RB8, at the start/finish of Circuit Zandvoort with Jan Lammers waiving the Dutch flag

Chris Schotanus

Holandia po 35 latach ponownie ugości stawkę Formuły 1. Tor Zandvoort, położony w nadmorskiej miejscowości, został gruntownie zmodernizowany kosztem 15 milionów euro, a wszyscy z uwagą przyglądają się przede wszystkim pochylonym zakrętom.

Inauguracja obiektu odbyła się w środę. Verstappen przejechał kilka pokazowych okrążeń za kierownicą RB8, czyli modelu z 2012 roku i pozytywnie wypowiadał się o swoich wrażeniach z jazdy.

- Było naprawdę fajnie - powiedział Holender telewizji Sky Sports. - Tor był przyjemny do jazdy już wcześniej, ale myślę, że dzięki wprowadzonym zmianom stanie się jeszcze bardziej wyjątkowy. Szczególnie pochylone zakręty trzeci i ostatni będą ciekawe.

- „Trójka” będzie podchwytliwa, ponieważ wejście jest ślepe przez duży spadek. Kiedy siedzisz nisko w samochodzie, naprawdę nie widać tego zakrętu. Pochylenie w ostatnim też jest wymagające. Gdy wjedziemy tam nowymi samochodami, z otwartym DRS, będzie dużo zabawy. Milo było być pierwszą osobą, która przejechała Zandvoort w samochodzie F1.

Dogodna lokalizacja i popularność Verstappena sprawiły, że organizatorzy już miesiąc temu poinformowali o sprzedaży niemal całej, wynoszącej 300 tysięcy, puli biletów. Oczy większości widzów zwrócone będą oczywiście na holenderskiego lidera Red Bull Racing. Mając okazję obserwować jak presja związana z domowym wyścigiem wpływa na Daniela Ricciardo, Verstappen ma nadzieję, że oczekiwania, nie tylko pod względem sportowym, nie urosną do niebotycznych rozmiarów.

- Zdecydowanie nie chcę być w takiej sytuacji - przyznał podczas wywiadu z RTL. - Koniec końców jadę tam, by się dobrze zaprezentować. To będzie wspaniały weekend, ale kibice muszą również zrozumieć, iż muszę skoncentrować się na określonych rzeczach.

- Wielu ludzi będzie mnie dopingować, ale i tak zawsze daję z siebie wszystko podczas każdego wyścigu. Przygotowania nie będą więc inne w porównaniu z innymi grand prix - podsumował Max Verstappen.

Grand Prix Holandii odbędzie się w dniach 1-3 maja.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Podróżni z Włoch wjadą do Australii
Następny artykuł Giovinazzi nabrał pewności

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska