Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Włoskie Ferrari nie zdobędzie tytułu

Zdaniem Gerharda Bergera, Ferrari powinno ponownie otworzyć się na najlepszych specjalistów z całego świata, a nie starać się utrzymać Włochów na kluczowych stanowiskach w zespole.

Michael Schumacher and Jean Todt

Michael Schumacher and Jean Todt

LAT Images

Ferrari rokrocznie nie spełnia przedsezonowych nadziei. Najpierw Red Bulla, a teraz Mercedesa wciąż nie udaje się pokonać, a gablota z pucharami nie powiększyła swojego stanu od 12 lat. Tegoroczny sezon jest w wykonaniu Scuderii bardzo słaby. Włoska stajnia nie dość, że nie walczy o najwyższe laury, osunęła się do środka stawki i zajmuje obecnie dopiero szóste miejsce w tabeli konstruktorów, tracąc do trzeciego Renault ponad 30 punktów.

Wielu jako winnych wskazuje konkretne osoby z kierownictwa ekipy. Berger z kolei podkreśla przywiązanie Ferrari do zatrudniania rodzimych specjalistów.

- Kiedy tam byłem, wielkim pragnieniem Ferrari było wygranie mistrzostw jako włoski zespół - powiedział Berger w podcaście MotorSport Magazine. - Cały personel włoski i występy jako w pełni włoska ekipa.

- Dzisiaj mówię, to niemożliwe. Formuła 1 jest tak skomplikowana, ma tak wysoki poziom, że musisz mieć najlepszych ludzi na świecie, niezależnie gdzie ich znajdziesz. Narodowość nie ma znaczenia. Koniec końców przecież mistrzostwo i tak wędruje do Włoch.

Na potwierdzenie swojej tezy Austriak przywołuje końcówkę ubiegłego i początek obecnego milenium, kiedy trzon zespołu stanowiły osoby o innej niż włoska narodowości.

- Gdy spojrzymy wstecz do czasów Schumachera, najlepszy był Ross Brawn, czyli Brytyjczyk. W polityce i jako menedżer rządził Jean Todt - Francuz. W obszarze aerodynamiki Rory Byrne nie miał sobie równych - był Południowoafrykańczykiem. Najlepszym kierowcą z pewnością był Michael Schumacher - Niemiec.

- Jean składał wszystko razem, a Michael „kradł” ludzi to z tej, to z tamtej strony. Stworzyli fantastyczny, międzynarodowy zespół i odnieśli sukces. Tak to działa - podsumował Gerhard Berger.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Odważna decyzja Hamiltona
Następny artykuł Verstappen nie walczył o mistrzostwo

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska