Wolff: Mercedes stracił wzór do naśladowania
Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa w Formule 1, złożył hołd zmarłemu Nikiemu Laudzie.
Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images
Lauda, który zdobył trzy tytuły w F1 w 1975, 1977 i 1984 roku, był dyrektorem niewykonawczym w zespole Mercedesa. Do niemieckiego producenta dołączył w 2012 roku.
Austriak był również właścicielem dziesięciu procent udziałów w Mercedes Grand Prix Limited. Miał kontrakt z ekipą co najmniej do 2020 roku, podobnie jak Wolff.
Wolff powiedział, że po śmierci Laudy Mercedes stracił „wzór do naśladowania”.
- Przede wszystkim w imieniu zespołu i wszystkich w Mercedesie, składam nasze najgłębsze kondolencje - Birgit, dzieciom Nikiego, jego rodzinie i najbliższym przyjaciołom - powiedział Wolff.
- Niki zawsze pozostanie jedną z największych legend naszej dyscypliny - połączył heroizm, ludzkie podejście i uczciwość w i poza kokpitem.
- Jego odejście pozostawia pustkę w Formule 1. Nie tylko straciliśmy bohatera, który dokonał najbardziej niezwykłego powrotu, jaki kiedykolwiek widzieliśmy, ale też człowieka, który wniósł klarowność i szczerość do współczesnej F1. Będziemy tęsknili za naszym głosem zdrowego rozsądku.
- Nasz zespół stracił również wzór do naśladowania. Jako kolega z ekipy przez ostatnie sześć i pół roku, Niki był zawsze brutalnie szczery i całkowicie lojalny.
- To był zaszczyt, że mieliśmy go w naszym zespole, był częścią jego sukcesu. Za każdym razem, kiedy był w Brackley i Brixworth, lub wygłaszał jedno ze swoich słynnych przemówień motywacyjnych, wnosił taką energię czego nikt inny nie był w stanie zrobić.
- Niki, po prostu jesteś niezastąpiony, nigdy nie będzie kogoś takiego, jak ty. To był dla nas zaszczyt nazywać cię naszym szefem i mój przywilej, że mogłem nazywać ciebie moim przyjacielem.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze