Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Wolff poczeka ze szczepieniem

Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa w Formule 1, zdradził, że nie zaszczepił się przeciwko koronawirusowi w Bahrajnie i czeka na swoją kolej, wyznaczoną przez brytyjską służbę zdrowia.

Toto Wolff, Executive Director (Business), Mercedes AMG

Steve Etherington / Motorsport Images

Władze Królestwa Bahrajnu zaproponowały Formule 1 szczepionki przeciwko koronawirusowi. Podanie dwóch dawek wszystkim zaangażowanym w ściganie umożliwił marcowy terminarz - łącząc sesję testową oraz otwarcie sezonu, personel spędzi na Bliskim Wschodzie ponad trzy tygodnie. Oferta dotyczyła produktu Pfizer-BioNTech.

Choć F1 oficjalnie nie przyjęła propozycji, wolny wybór zostawiono poszczególnym zespołom, a w nich każdemu członkowi personelu. W Bahrajnie zaszczepili się przedstawiciele Ferrari, AlphaTauri, Red Bull Racing, McLarena czy Astona Martina. Wśród kierowców o szczepieniu poinformowali Carlos Sainz i Sergio Perez. Z kolei Max Verstappen przyznał, że zaszczepił się jeszcze w Europie.

Jednym z tych, którzy zdecydowali się poczekać był Toto Wolff. Szef Mercedesa pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa otrzymał w styczniu. Austriak nie miał jednak poważnych objawów. W rozmowie z telewizją ORF mieszkający w Wielkiej Brytanii 49-latek ujawnił, że zamiast szczepić się w Bahrajnie, postanowił poczekać na swoją kolej, wyznaczoną przez National Health Service.

- W Anglii idzie to całkiem sprawnie i wielu członków naszego zespołu jest już zaszczepionych [ponieważ była ich kolej] - powiedział Wolff. - Myślę, że jeśli nie przeskakujesz kolejki, wszystko jest w porządku. Dlatego też, postanowiłem zaczekać na swoją kolej.

Wolff podkreśla jednak, że każdy w Mercedesie mógł decydować za siebie.

- To, oczywiście, bardzo osobista decyzja. Wchodzą w grę również kwestie ubezpieczeniowe. Myślę jednak, że dobrze, iż była taka możliwość. Tak jak powiedziałem, to prywatna sprawa czy ktoś chciał zaszczepić się w Bahrajnie. Niektórzy członkowie zespołów zdecydowali się na to, inni nie. Ja miałem infekcję COVID-19 i zdecydowałem się poczekać na swoją kolej.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes stawia Red Bulla pod presją
Następny artykuł Perez będzie szybki

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska