Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Wspaniały weekend Hyundaia

Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe wygrali Acropolis Rally of Gods, a całe podium zajęły załogi Hyundaia.

Thierry Neuville, Martijn Wydaeghe, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Thierry Neuville, Martijn Wydaeghe, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Red Bull Content Pool

Acropolis Rally - jeden z klasyków światowego czempionatu - wrócił do kalendarza WRC w roku ubiegłym, zastępując Rajd Chile. Podczas tegorocznej edycji organizatorzy wykorzystali podobny format, wyznaczając oesy zarówno w okolicach Kanału Korynckiego, jak i w górach Parnasu, bliżej bazy rajdu, zlokalizowanej w Lamii.

Długość trasy wynosiła 304 kilometry, a w harmonogramie znalazło się szesnaście oesów. Na ostatnim z nich, czyli dodatkowo punktowanym Power Stage, najszybsi byli Ott Tanak i Martin Jarveoja. Estończycy o 3 s pokonali Kalle Rovanperę i Jonne Halttunena. Finowie - liderzy sezonu - uratowali z greckiego weekendu 4 oczka. Craig Breen i Paul Nagle skompletowali oesowe podium [+6,4 s].

W rajdzie triumfowali Neuville i Wydaeghe. Dla belgijskiego kierowcy to szesnaste zwycięstwo w rundzie WRC, dla pilota trzecie.

- To wyjątkowy moment w tym ciężkim sezonie. Wielka ulga. Najważniejsze, że mamy 1-2-3 dla zespołu. Historyczny moment dla marki - komentował Neuville.

Tanak i Jarveoja stracili do zespołowych kolegów 15 s. Dzięki 5 punktom z Power Stage, odrobili do Rovanpery 19 oczek.

- Zależy jaki mają cel. Jeśli chcą walczyć o mistrzostwo, była to zła decyzja. A jeśli martwią się o pijar, była dobra. Zależy od perspektywy. Ja bym wolał walczyć o mistrzostwo - stwierdził Tanak, odnosząc się do nakazu zachowania pozycji.

Pierwszy w historii tryplet dla Hyundaia uzupełnili Dani Sordo i Candido Carrera [+1.49,7]. Dla kantabryjskiego kierowcy to 54 podium na szczeblu mistrzostw świata, trzecie w trzecim tegorocznym występie.

- Tym razem miałem trochę szczęścia, bo wszyscy odpadli. Jestem zadowolony, zwłaszcza ze względu na zespół. Zasłużyli na to po wielu ciężkich chwilach - powiedział Sordo.

Tuż za podium uplasowali się Pierre-Louis Loubet i Vincent Landais [+3.42,2]. Francuzi wyrównali swój najlepszy dotychczasowy wynik w WRC, ale mogą być nieco rozczarowani. Po piątkowym etapie byli drudzy, ale szanse na lepszy wynik przekreśliła uszkodzona opona. Podobna przygoda przeszkodziła Craigowi Breenowi i Paulowi Nagle. Irlandczycy zamknęli piątkę [+4.09,0]. Mało udany rajd mają za sobą Takamoto Katsuta i Aaron Johnston. Brakowało tempa, a ostatni odcinek kończyli na kapciu. Utrzymali jednak szóstą pozycję [+6.21,1].

- Ten weekend to wielki krok. Wielkie podziękowania dla zespołu, zwłaszcza dla mechaników. Dzięki nim dokończyliśmy ten rajd - przyznał Loubet.

- Ostatni fragment oesu jest bardzo zniszczony i miałem problemy w kilku miejscach. Możemy być umiarkowanie zadowoleni. Samochód cały czas był na drodze, a tempo mieliśmy dobre - komentował Breen.

- Mieliśmy problem przed startem oesu i byłem kompletnie zdekoncentrowany. Pojechaliśmy zbyt szeroko i stało się. Myślimy już o następnym rajdzie. To był trudny weekend - podsumował Katsuta.

Emil Lindholm i Reeta Hamalainen zajęli siódme miejsce w klasyfikacji generalnej [+7.46,6] i jednocześnie wygrali WRC 2. Finowie wyprzedzili Nikołaja Griazina i Konstantina Aleksandrowa [+36,1 s]. Na finałowej próbie trzecie miejsce zwolnili Yohan Rossel i Valentin Sarreaud. Francuzi dachowali w lewym, wolnym nawrocie. Na podium kategorii wskoczyli więc Alexandros Tsouloftas i Ross Whittock [+3.07,2]. Eyvind Brynildsen i Roger Eilertsen byli czwarci w WRC 2 i skompletowali dziesiątkę generalki.

- Szczerze mówiąc, w Finlandii nie czułem się jak zwycięzca. Tutaj to była nasza praca. Wiedziałem, że to może być dla nas dobry rajd. Odpowiednio zarządzaliśmy ryzykiem i dziękuję zespołowi - przekazał Lindholm.

- Rossel rolował? Dziwne. Pewnie mnie uratował na tym nawrocie. Ten oes przejechałem ostrożnie. Podziękowania dla zespołu. To był niezły weekend. Były dobre i gorsze momenty. Podium cieszy - powiedział Griazin.

Greckie oesy decydowały o losach tytułu w JWRC. Robert Virves i Julia Thulin prowadzenie objęli już w piątek i do końca zarządzali swoją przewagą. Na mecie finałowej próby mogli cieszyć się nie tylko ze zwycięstwa w rajdzie, ale i mistrzostwa. Jon Armstrong i Brian Hoy stracili do Estończyków 17,5 s.

W tabeli kierowców przewaga Rovanpery [207] nad Tanakiem zmalała do 53 punktów. Neuville powrócił na trzecią pozycję i ma 131 oczek. Wśród zespołów Toyota nadal na czele [404] przed Hyundaiem [341] i M-Sport Ford [214].

Do końca sezonu 2022 pozostały trzy rundy. Najbliższa z nich - Rajd Nowej Zelandii odbędzie się w dniach 29 września - 2 października.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hyundai zadecydował
Następny artykuł Tanak krytycznie o decyzji Hyundaia

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska