Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Yamamoto: Honda zbyt wcześnie opuściła F1

Szef Hondy w F1, Masashi Yamamoto żałuje, że japoński producent silników opuścił serię tak wcześnie i ma nadzieję, że marka pewnego razu powróci do niej.

Toyoharu Tanabe, F1 Technical Director, Honda, and Masashi Yamamoto, General Manager, Honda Motorsport, with the car of Max Verstappen, Red Bull Racing RB16B

Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images

W październiku 2020 roku Honda ogłosiła, że zakończy swój program F1 po sezonie 2021. Japoński producent przez siedem lat dostarczał jednostki hybrydowe najpierw McLarenowi, a następnie AlphaTauri i Red Bullowi.

Obecna sytuacja skłoniła ekipę z Milton Keynes do samodzielnej budowy silników bazując na projektach Hondy.

Po ciężkich latach zmagań z McLarenem, Honda dokonała znaczących ulepszeń w swoich silnikach, co pozwoliło Red Bullowi konkurować z Mercedesem i umożliwiło Maxowi Verstappenowi zdobyć mistrzostwo świata w ostatnim sezonie.

Dyrektor Hondy, Masashi Yamamoto zapytany przez Motorsport.com, czy Honda opuściła zbyt wcześnie F1, stwierdził.

- Tak zgadzam się, ale to oczywiście decyzja firmy. Wiem, w którą stronę chcą podążać, musimy to zaakceptować - stwierdził Japończyk.

Mimo odejścia, Yamamoto jest zadowolony z tego, że Honda odchodzi z mistrzostwem, co był celem japońskiego producenta.

- Naszym i Red Bulla celem było zdobycie mistrzostwa. Włożyliśmy wspólnie wiele wysiłku, aby się nam udało. To wspaniała historia.

65-latek dodał, że Honda dalej będzie wspierała Red Bulla w obsłudze silników.

- Jednostki to Red Bull Powertrains i będziemy wspierać Red Bulla i AlphaTauri w ich rozwoju. Na pewno ta współpraca będzie trochę inaczej wyglądać. To będzie duże wyzwanie dla nich, jako Honda chcemy pomóc w osiągnięciu kolejnych sukcesów - zakończył Yamamoto.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Herbert: Masi wyrządził za dużo krzywdy F1
Następny artykuł Latifi: Elastyczność kluczem do postępów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska