Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zmartwienia sponsorów

Sponsorzy angażujący się w Formule 1 są coraz bardziej zaniepokojeni aktualną sytuacją.

Carlos Sainz Jr., McLaren

Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images

Pandemia koronawirusa dotknęła zarówno sportową, jak i finansową stronę Formuły 1. Zespoły nie otrzymują wypłat związanych z rozegranymi wyścigami, a sponsorzy, których logotypy nie są widoczne w telewizyjnych przekazach czy bezpośrednio na torach, mogą zechcieć renegocjować umowy.

Swoje zaniepokojenie wyraził między innymi Ingacio Riviera, dyrektor generalny browaru Estrella Galicia, prywatnego sponsora Carlosa Sainza, wskazując na pesymistyczny wydźwięk raportów o potencjalnym ekonomicznym wpływie pandemii na sport.

- Śledzimy sytuację z wielką troską - powiedział Riviera hiszpańskiej agencji EFE. - To jak bomba, która wybuchła i może wpłynąć na każdą dziedzinę. Czekamy na wskazówki i mapę drogową, ale jeszcze ich nie otrzymaliśmy. Naszą filozofią jest pomoc i wsparcie dla sportu i kultury.

Riviera podkreśla, że piwna marka nadal chce być zaangażowana w Formułę 1 oraz pozostałe swoje aktywności, między innymi w piłkarskiej La Lidze.

- Mamy świetne platformy sponsorskie, nad którymi pracowaliśmy wiele lat i oczywiście nie zamierzamy ich porzucać. Musimy jednak zrozumieć, jak wszystko się zmieni. Wcześniej mieliśmy w padoku wielu gości, którzy wspólnie cieszyli się wyścigami. Czy to ponownie będzie możliwe? Jeśli odpowiedź brzmi nie, będziemy musieli na nowo odkryć sposób na swoją promocję i sponsoring.

Obawami podzielił się również Heikki Hultunen, szef firmy iLOQ, która jest osobistym partnerem Kimiego Raikkonena, kierowcy Alfa Romeo Racing Orlen.

- W tym momencie nie chciałbym za bardzo przewidywać przyszłości ani poddawać w wątpliwość naszej umowy - powiedział Hultunen fińskiemu Ilta-Sanomat. - Jednak jeśli sezon nie będzie kontynuowany, potrzebne będzie wymyślenie nowych sposobów na osiągnięcie celów. Zwykle korzystamy z ekspozycji w mediach i na wyścigach. Obecnie jesteśmy w stanie zawieszenia.

Z drugiej strony Hultunen zaznaczył, że rozpoznawalność Raikkonena pozwoliła firmie na szeroką obecność w mediach społecznościowych w czasach izolacji. - Fakt, że pokazujemy Kimiego prywatnie, może być niekiedy cenniejszy niż aktywności ściśle związane z Formułą 1. Jest on jednym z najbardziej znanych na świecie Finów i ta wartość nie zniknie, nawet jak zakończy wyścigową karierę.

Zgodnie z oficjalnym planem władz Formuły 1, sezon powinien ruszyć w pierwszych dnia lipca. Areną inauguracyjnej rundy będzie austriacki Red Bull Ring.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bottas zostanie w Mercedesie?
Następny artykuł Panthera wstrzymuje swój debiut w F1

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska