Zwycięstwo Wróblewskiego i Wróbla

Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel najlepiej spisali się w jubileuszowym Rajdzie Świdnickim-Krause, zwyciężając w tej imprezie po raz drugi z rzędu.

Na prowadzenie w zawodach wyszli po przedostatnim oesie i przypieczętowali swój sukces wygrywając również Power Stage rozegrany w deszczowych warunkach. To ich drugi triumf w rundzie RSMP. 

- Wydawało mi się, że na ostatnim oesie jechaliśmy wolno, więc myślałem, że przegramy o 15 sekund. Triumfujemy jednak drugi raz z rzędu. Wygrać Rajd Świdnicki-Krause z takim wyjadaczem jak Grzesiek Grzyb to jest coś. Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi. Nie mogliśmy lepiej zacząć tego sezonu - cieszył się Wróblewski na mecie finałowej próby.

Grzegorz Grzyb i Adrian Sadowski zajęli drugie miejsce (+3,6) oraz uzyskali drugi czas na ostatnim oesie.

- Jesteśmy na mecie to najważniejsze. Ten ostatni oes zupełnie mi nie leży - przyznał Grzyb.

Trójkę w rajdzie i na drugim przejeździe próby Zagórze-Świdnica skompletowali Tom Kristensson i Andreas Johansson (+34,4s).

- Nie przyjechałem tu dla wyniku. Dla nas było to przede wszystkim dobry sprawdzian. Jestem jednak rozczarowany tym, że nie znalazłem odpowiedniego rytmu i tempa na mokrej nawierzchni. Na suchym mogłem atakować, a na mokrym asfalcie już nie miałem wystarczającej pewności. Zebrałem jednak sporo doświadczenia i już polubiłem Rajd Świdnicki-Krause - mówił na mecie Tom Kristensson.

Jarosław Szeja i Marcin Szeja byli 54,8s za podium.

- Cieszę się, że jestem na mecie, bo mieliśmy kilka dobrych akcji na tym odcinku - nie ukrywał Szeja, notując piąty czas na OS10.

Zbigniew Gabryś i Daniel Dymurski (+1:44.2) obronili piąte miejsce przed Maciejem Lubiakiem i Grzegorzem Dachowskim. Na mecie dzieliło ich nieco ponad dziesięć sekund.

- Widzę, że z Maćkiem wygraliśmy. Cieszymy się. Nie liczyliśmy na więcej w tym rajdzie. Wszystko zgodnie z planem - powiedział Gabryś. - Warunki były bardzo ciężkie.

- Ten dzień był naprawdę trudny. W tak ekstremalnie deszczowych warunkach nie jeździ się świetnie. Jesteśmy na mecie, to najważniejsze. Szanujemy każdy punkt - przekazał Lubiak.

Łukasz Byśkiniewicz w pierwszym starcie z Danielem Siatkowskim uplasował się na siódmej lokacie (+2:14.1).

- W tym roku jeszcze po deszczu nie jeździłem. Ten ostatni oes przejechany z duszą na ramieniu. Gratulacje dla Kacpra - powiedział Byśkiniewicz.

Sylwester Płachytka i Jacek Nowaczewski odrobili spore straty, które mieli po błędzie na pierwszym oesie, ostatecznie zajmując ósme miejsce (+3:49.2). Uzyskali czwarty czas na Power Stage.

Jacek Sobczak i Łukasz Włoch finiszowali na dziewiątej pozycji, wygrywając rywalizację w 2WD i NAT3 (+4:22.0).

- Cieszę, się że jesteśmy na mecie - powiedział Sobczak. - Na tym ostatnim oesie nigdy tyle strachu się nie najadłem. Te opony, które kupiliśmy przed rajdem wcześniej gdzieś chyba długo leżały.

Dziesiątkę zamknęli zwycięzcy klasy 4 - Adam Sroka i Patryk Kielar (+5:47.2).

Sklasyfikowani na jedenastym miejscu Rafał Kwiatkowski i Jacek Zieliński byli najszybszą załogą w NAT2. Po ostatnim oesie zepchnęli na dwunaste miejsce Kamila Bolka i Łukasza Jastrzębskiego, którzy najlepiej spisali się w stawce klasy 3. 

W klasie 4 Sroka i Kielar pokonali Marka Nowaka i Adama Grzelkę o 1:56.3. Trójkę skompletowali Błażej Gazda i Maciej Mikuliszyn (+2:31.6).

Bolek i Jastrzębski byli szybsi od Marcina Kowala i Sebastiana Lenkowskiego, również jadących Fiestą Rally3, o 2:29.2.

W NAT2 Artur Równiatka i Wojciech Habuda ustąpili Kwiatkowskiemu i Zielińskiemu o 1:14.8. Trzeci stopień podium przypadł duetowi Marcin Majcher i Mateusz Pawłowski (+5:20.9).

W NAT3 za Sobczakiem i Włochem zostali sklasyfikowani Smółka/Mazur (+9:16.8) oraz Rusin/Markowski (+10:53.3). W 4R2 Piotr Kalinowski i Sebastian Wach wyprzedzili Adama Rachfała i Pawła Pochronia o 24,9s. Paweł Grzywacz i Błażej Czekan zwyciężyli w HR2, spisując się o 42,3s lepiej od Filipa Stopy i Rafała Ślęczki. Arkadiusz Kula i Oskar Tichanowicz samotnie finiszowali w HR3. Trójkę klasy HR4 utworzyli Szczotka/Janiszyn, Kokosza/Szwed (+2:10.0), Bronikowski/Tkacz (+24:08.3). W RN3 finiszowali Godula/Nowak, a w RN1 Jeziorski/Kurczobiński. W Pucharze Debiutanta Jankowski i Grzenia wyprzedzili Ciuksę i Bądkowskiego o 15:08.3.

Kolejną rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski będzie 41. Rajd Podlaski (21-22 maja) Zawody z bazą w Białymstoku otworzą szutrową część sezonu, na którą składają się również ORLEN 78. Rajd Polski (10-12 czerwca) oraz Rajd Żmudzi na Litwie (9-10 lipca).

Rajd Świdnicki-Krause 2022:

1. Wróblewski/Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo) 1:04:26,0 s
2. Grzyb/Sadowski (Skoda Fabia Rally2 evo) +3,6 s
3. Kristensson/Johansson (Hyundai i20 R5) +36 s
4. Szeja/Szeja (Hyundai i20 R5) +1:30,8 s
5. Gabryś/Dymurski (Skoda Fabia Rally2 evo) +1:44,2 s
6. Lubiak/Dachowski (Skoda Fabia Rally2 evo) +1:54,4 s
7. Byśkiniewicz/Siatkowski (Hyundai i20 R5) +2:14,1 s
8. Płachytka/Nowaczewski (Skoda Fabia Rally2 evo) +3:49,2 s
9. Sobczak/Włoch (Porsche 911 GT3) +4:22,0 s
10. Sroka/Kielar (Peugeot 208 Rally4) +5:47,2 s

Punktacja RSMP po Rajdzie Świdnickim-Krause 2022 (runda 1 z 9):

1. Wróblewski/Wróbel 35 pkt
2. Grzyb/Sadowski 28 pkt
3. Kristensson/Johansson 24 pkt
4. Szeja/Szeja 20 pkt
5. Gabryś/Dymurski 17 pkt
6. Lubiak/Dachowski 15 pkt
7. Płachytka/Nowaczewski 13 pkt
8. Byśkiniewicz/Siatkowski 13 pkt
9. Sobczak/Włoch 9 pkt
10. Sroka/Kielar 7 pkt

Klasyfikacja Power Stage - OS10 (21,3 km):

1. Wróblewski/Wróbel 12:03,1 s (5 pkt)
2. Grzyb/Sadowski +2,8 s (4 pkt)
3. Kristensson/Johansson +3,3 s (3 pkt)
4. Płachytka/Nowaczewski +15,4 s (2 pkt)
5. Szeja/Szeja +29,2 s (1 pkt)

Rajd Świdnicki-Krause 2022 - zwycięzcy odcinków specjalnych

OS 1 (2,75 km): Szeja/Szeja (Hyundai i20 R5)
OS 2 (17,1 km): Kristensson/Johansson (Hyundai i20 R5)
OS 3 (8,85 km): Wróblewski/Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo)
OS 4 (2,75 km): Wróblewski/Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo)
OS 5 (14,1 km): Grzyb/Sadowski (Skoda Fabia Rally2 evo)
OS 6 (8,45 km): Szeja/Szeja (Hyundai i20 R5)
OS 7 (21,3 km): Płachytka/Nowaczewski (Skoda Fabia Rally2 evo)
OS 8 (14,1 km): Grzyb/Sadowski (Skoda Fabia Rally2 evo)
OS 9 (8,45 km): Wróblewski/Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo)
OS 10 Power Stage (21,3 km): Wróblewski/Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo)