Al-Attiyah uniknął dyskwalifikacji
Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel byli bliscy zdyskwalifikowania z Rajdu Dakar 2022 po drugim etapie
Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool
ZSS Dakaru wykazał się pobłażliwością i zawiesił dyskwalifikację liderów rajdu - Nassera Al-Attiyaha i Mathieu Baumela.
Okazało się, że Toyota Hilux T1+ przejechała cały drugi etap rajdu z odłączonym rejestratorem danych. Oznacza to, że komisarze FIA nie mogli zweryfikować, czy ciśnienie turbodoładowania trzymało normy określone w przepisach technicznych.
Szczególnie wiodące zespoły w Rajdzie Dakar (Audi, BRX, Toyota) są poddawane dokładnym kontrolom, w celu zachowania sportowej uczciwości.
Po przybyciu na biwak po drugim etapie załogi Al-Attiyah/Baumel, delegat techniczny FIA odpowiedzialny za dataloggery Magneti Marelli, udał się do zespołu, w celu zebrania danych. Po dotarciu na miejsce został poinformowany przez zespół, że zapomnieli podłączyć rejestratora do zasilania, zanim samochód rano wyjechał z biwaku. Tym samym żadne dane nie zostały zapisane, a FIA nie miała możliwości sprawdzenia ciśnienia turbodoładowania określonego w przepisach.
Jean Marc-Fortin, którego ekipa odowiedzialna jest za obsługę Toyoty przekazał, że był to błąd mechaników: - Po prostu zapomnieli podłączyć datalogger do akumulatora. Ze względów bezpieczeństwa co noc odłączamy rejestrator danych. Teraz codziennie będę sprawdzał, czy jest prawidłowo podłączony.
W zaistniałej sytuacji, ponieważ samochód był niezgodny z regulaminem technicznym, załodze groziła dyskwalifikacja
Niemniej jednak, ZSS opierając się o „wyjątkowe okoliczności” ustanowione przez Międzynarodowy Sąd Apelacyjny, zdecydował się na mniej dotkliwą sankcję. Uznano, że dyskwalifikacja nie będzie proporcjonalna do stopnia wykroczenia. Swoją decyzję podpierali tym, że Rajd Dakar składa się z dwunastu etapów, a naruszenie regulaminu wykryto na drugim, podczas gdy po pierwszym, auto spełniało wszystkie przepisy. Zawodnicy w tym przypadku nie ponosili żadnej winy za zaistniały stan rzeczy, a zespół szybko zobowiązał się do uporządkowania sprawy.
Na zespół nałożono 5000 euro kary. Dyskwalifikacja załogi jest w zawieszeniu do czternastego stycznia. Zostanie natomiast zastosowana w przypadku podobnego wykroczenia.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze