Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Barreda: Musieliśmy atakować

Joan Barreda i Ricky Brabec na drugim etapie Rajdu Dakar 2021, zapewnili dublet zespołowi Monster Energy Honda Team, wspieranemu przez firmę Motul.

#88 Monster Energy Honda Team: Bort Joan Barreda

#88 Monster Energy Honda Team: Bort Joan Barreda

Honda Racing

Dzięki powyższym rezultatom i odrobieniu części strat z pierwszego etapu, Barreda został nowym liderem rajdu w kategorii motocykli. Brabec awansował na drugie miejsce. Zawodnicy Hondy oczywiście zdają sobie sprawę, że do końca rajdu jeszcze długa droga.

- To był bardzo dobry etap. Musieliśmy atakować od pierwszego do ostatniego kilometra i wszystko poszło dobrze - powiedział Barreda. - To jednak dopiero drugi etap Dakaru i jutro czeka nas skomplikowany dzień. Zachowujemy spokój i skupienie, staramy się nie popełniać błędów.

Czytaj również:

37-latek z Monster Energy Honda Team odnosząc w poniedziałek 25 etapowe zwycięstwo w Dakarze, zrównał się w statystykach z Marc'kiem Comą - czwartym na motocyklowej liście wszech czasów.

- Prawda jest taka, że bardzo cieszę się z tych 25 zwycięstw - przyznał. - Prawdą jest również, że na początku nie zwraca się na to uwagi. Jednak kiedy spojrzałem na nazwiska w tych statystykach, jest to coś, czego nie spodziewałem się osiągnąć.

- Niestety nie udało się dziś wygrać, ale nawet nie jestem pewien, czy podczas tego Dakaru chciałbym zapisać na swoje konto etap - powiedział Ricky Brabec. - Wczoraj mocno się to na nas odbiło. To będzie długi Dakar. Każdego dnia będziemy dawali z siebie wszystko i starali się odrobić stracony czas. Przed nami jeszcze dziesięć dni.

Jedenasty czas uzyskał Jose Ignacio Cornejo.

Kevin Benavides ruszał do etapu jako drugi. Miał trochę problemów z nawigacją, co przełożyło się na trzynaste miejsce: - Wiedziałem, że ruszając jako jeden z pierwszych, stracę czas. Dogoniłem Toby’ego Price’a i otwierałem drogę przez jakieś trzysta kilometrów. Jestem zadowolony z wykonanej pracy w kontekście nawigacji i prędkości. Traciłem owszem czas spoglądając na roadbooka i miałem trudności ze znalezieniem kilku waypointów. Jutro ruszam z tyłu, więc skorzystam na tym.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Domżała i Marton wiceliderami Dakaru
Następny artykuł Słaby wynik, pozytywny dzień

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska