Czesi zbroją się na Dakar
Big Shock Racing Team wystawi w Rajdzie Dakar 2022 dwie ciężarówki.

Martin Macik ponownie wsiądzie do Iveco w nadchodzącym rajdzie. To będzie już jego dziesiąty Dakar. Wspierać go będą pilot Frantisek Tomasek i mechanik David Svanda. W drugim samochodzie zasiądą Martin Soltys, Roman Krejci i Jakub Jirinec.
Od kilku lat zespół Big Shock Racing Team dążył do możliwości wysłania dwóch ciężarówek na Rajd Dakar. Tegoroczny sukces, czwarte miejsce i trzy zwycięstwa etapowe, pozwoliły spełnić życzenia zarówno zespołu, jak i wielu kibiców. Do drugiego auta zaproszono doświadczoną załogę.
- Uwielbiamy Martina Soltysa, jesteśmy zawsze w stałym kontakcie podczas rajdów. Ma duże doświadczenie, usiedliśmy i udało nam się porozumieć. Następnie wybrał Jakuba Jirinca, z którym już współpracuje. Szukając pilota, szczęśliwe okoliczności doprowadziły nas do Romana Krejci. Dla mnie to fantastyczny skład. Z radością powitaliśmy chłopaków w zespole i wierzę, że dobrze nam pójdzie - powiedział szef ekipy, Martin Macik senior.
Dwa rajdowe Iveco zbudowane w bazie zespołu w Sedlcanach przez zespół mechaników MM Technology, według projektu Martina Macika seniora, będą się wzajemnie wspierały na trasie przyszłorocznego Rajdu Dakar. Samochód juniora nazwano Charles, Soltys poprowadzi Arnolda.
- Posiadanie dwóch ciężarówek w rajdzie jest zdecydowanie zaletą. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, postaramy się z Martinem jechać jak najdalej z przodu stawki, starając się, aby obydwie załogi były w zasięgu wzroku. Będziemy się nawzajem pilnowali i pomagali sobie. Jeśli coś stanie się na trasie, zatrzymujemy się, wyciągamy się nawzajem z wydm, pomagamy w naprawach, dzielimy się częściami zamiennymi czy oponami - wyjaśnił Martin Macik senior.
Dla załogi Martina Macika juniora będzie to już trzeci wspólny Dakar. Tomasek będzie pilotował Macika po raz siódmy. Znają się dobrze i każdy wie, czego może się spodziewać.
Martin Soltys z Romanem Krejcim i Jakubem Jirincem również dobrze się dogadują.
- Właśnie odbyliśmy pierwsze spotkanie załogi. Myślę, że współpraca będzie układała się dobrze. Cieszę się, że jedzie z nami Roman Krejci, on ma już doświadczenie z Dakaru. Startował w kategorii motocyklowej bez asysty, więc nie stresuje się. Wierzę, że nie będzie miał żadnych problemów z ciężarówką - powiedział Martin Soltys, dla którego będzie to piąty Dakar.
W tej chwili nowi członkowie zespołu najbardziej cieszą się z możliwości wypróbowania po raz pierwszy nowej ciężarówki rajdowej.
- Jeszcze nią nie jeździliśmy. Wszystko jest bardzo nowe. Do tej pory widzieliśmy Arnolda tylko w warsztacie. Poczekamy, aż chłopaki w Sedlcanach zrewidują ciężarówkę po powrocie z Rajdu Maroka. Wierzę, że Martin dobrze przetestował ciężarówkę w Maroku i wszystko będzie działać, a nowe modyfikacje sprawdzą się w Dakarze - podsumował Soltys.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.