Dakar: Etap 4 - Dużo przejazdów, krótki odcinek
Prowadzący z Al-Salamiya do Al-Hofuf etap liczyć będzie prawie 700 kilometrów. Jednak tylko mniej niż połowę tego dystansu przejechać trzeba na czas.
Wtorek to druga część tzw. etapu maratońskiego. W poniedziałek mechanicy mogli zajmować się pojazdami jedynie przez dwie godziny, tuż za metą odcinka specjalnego. Następnie uczestnicy odstawili je do parku zamkniętego, a sami poszli spać do namiotów.
Biorąc pod uwagę powyższe, organizatorzy postanowili jutro nieco oszczędzić tegorocznych śmiałków. Sam odcinek jest stosunkowo krótki - ma 299 kilometrów - a stopień jego trudności niezbyt wyśrubowany, co pomoże także maszynom.
Szutrowy szlak stanowi 87 procent dystansu próby. Jest trochę piasku oraz wydm i, co ważne w kontekście nadwyrężonej wytrzymałości maszyn, mało kamieni. Szybkie lub bardzo szybkie sekcje mieszają się z krótkimi fragmentami o zniszczonym podłożu. Zapowiedziano kilka pułapek nawigacyjnych. Po dotarciu do biwaku w Al-Hofuf uczestnicy będą mogli podziwiać oazę z przeszło 3 milionami palm daktylowych.
Wyjazd motocyklistów z biwaku ustalono na godzinę 3:05 polskiego czasu. Walkę na oesie rozpoczną oni o 6:15. Z kolei załogi samochodowe przystąpią do rywalizacji na odcinku o 8:40.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.