Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Dakar: Mówią po 7 etapie

Wypowiedzi zawodników po siódmym etapie 45. Rajdu Dakar.

#202 Overdrive Racing Toyota: Yazeed Al Rajhi, Michael Orr

Autor zdjęcia: A.S.O.

YAZEED AL-RAJHI: - Atakowałem. Trzeba też było odpowiednio nawigować, ale mam najlepszego pilota. Nie było łatwo ruszając z tyłu i wyprzedzając wiele mniejszych pojazdów. Trzeba było manewrować w kanionach, ale wykonaliśmy dobrą pracę. Dwie godziny na sprawdzenie samochodu mnie nie martwią. Mój zespół potrzebuje półtorej, więc mają 30 minut zapasu.

VAIDOTAS ZALA: - To był mój najlepszy dzień. Wreszcie! Nawigacja była bardzo trudna, ale Paulo spisał się świetnie. Nie przebiliśmy opony, minęliśmy wszystkie kamienie. Świetny dzień. Walka była trochę dziwna. Nie widzieliśmy żadnych samochodów. Przez jakiś czas był za nami Mattias Ekstrom, ale potem popadł w kłopoty. Dla nas ten Dakar to nieustanne wzloty i upadki, ale dziś jest fajnie.

GUERLAIN CHICHERIT: - Świetny odcinek. Trochę się namęczyliśmy z nawigacją. Raz też przebiliśmy oponę. Potem byliśmy we właściwej grupie. Raz my prowadziliśmy, raz Nasser, raz Seb. Świetna walka. Dziś samochody nie wycierpiały zbyt dużo. To tylko karoseria. Wbrew pozorom byliśmy ostrożni.

#206 GCK Motorsport Prodrive: Guerlain Chicherit, Alex Winocq

#206 GCK Motorsport Prodrive: Guerlain Chicherit, Alex Winocq

Photo by: A.S.O.

BRIAN BARAGWANATH: - Bardzo szybki oes, który sprzyjał napędowi na dwa koła. Na tych wysokościach trudno było jednak walczyć o wygraną. Na niższych mogło być inaczej. Jesteśmy jednak zadowoleni. Nie było dziś śladów motocyklistów i pierwsze załogi nie mogły na tym polegać. Pod koniec nawigacja była trudna. Raz przestraszyliśmy się, że mocno rozbijemy przód, ale poza tym bez problemów.

HENK LATEGAN: - Samochód spisuje się naprawdę dobrze. Pod względem prędkości może niektórym ustępujemy, ale w nierównym terenie auto radzi sobie świetnie. Na końcu odcinka mieliśmy niezłą walkę z czterema, pięcioma samochodami. Nawet się trochę zgubiliśmy. Fajny dzień. Mieliśmy kapcia już w drugim zakręcie i pomyślałem, że wszystko źle się zaczyna, ale potem było lepiej. Jechaliśmy razem z Chicheritem, minęliśmy go, ale na końcu wpadliśmy w chmurę kurzu. Nie było łatwo, ale mieliśmy frajdę. Samochód jest cały, nie obiliśmy go zbyt mocno.

SEBASTIEN LOEB: - Skomplikowany odcinek i tego się spodziewałem ruszając jak drugi. Szybko dogoniliśmy Nassera i chcieliśmy go wyprzedzić, zwiększając tempo, ponieważ wiedzieliśmy, że inni niedługo nas dogonią. Tak się właśnie stało. Dołączyli Chicherit i Lategan i Chicherit nas wyprzedził. Atakował mocno, ale trochę pobłądził. Na końcu wszyscy jechaliśmy razem.

NASSER AL-ATTIYAH: - Musieliśmy otwierać oes bez żadnego śladu. Giniel i Seb nas wyprzedzili. Nawigacja była trudna i nagle znaleźliśmy się w grupie czterech walczących samochodów. Ostatnie 20-30 kilometrów było szalone.

KUBA PRZYGOŃSKI: - Odcinek 7 zaczęliśmy od przygód. Od pierwszych kilometrów pojawił się problem z napędem, straciliśmy prawą tylną półoś. Musieliśmy zablokować tylny dyferencjał i pokonać trasę z napędem na 3 koła, co było dużym utrudnieniem. Jechaliśmy najszybciej jak się da, aby stracić jak najmniej czasu. Perfekcyjna nawigacja Armanda również pomogła. Teraz jedziemy na szybki serwis, mamy 2 godziny na naprawę samochodu.

LUCAS MORAES: - Bardzo szybki etap, z kilkoma trudnymi wydmami po drodze. Nawigacja też nie była łatwa. Ale wszystko było w porządku. Zakończyliśmy kolejny dzień, znów się czegoś nauczyliśmy i przede wszystkim: obroniliśmy trzecie miejsce. Czego więcej można chcieć?

#230 Overdrive Racing Overdrive: Lucas Moraes, Timo Gottschalk

#230 Overdrive Racing Overdrive: Lucas Moraes, Timo Gottschalk

Photo by: Red Bull Content Pool

MARTIN PROKOP: - Siódemka za nami. Na początku było bardzo szybko i dawaliśmy radę trzymać prędkość w mokrych koleinach. Potem krajobraz się zmienił. Pojawiła się bardzo kamienista dróżka z trudną nawigacją. Mieliśmy trochę problemów z samochodem, z układem wydechowym. Nic nie słyszałem. Cieszymy się, że pół etapu maratońskiego mamy za sobą. Z samochodu dobiegają jakieś dziwne dźwięki, więc musimy go porządnie przejrzeć.

CARLOS SAINZ: - Kolejny zły dzień dla nas. Ciągle się uczymy. Zatrzymałem się, by oddać swoje zawieszenie Mattiasowi i czekałem ponad 3 godziny na ciężarówkę serwisową, by móc kontynuować.

Czytaj również:

ERYK GOCZAŁ:  -To był bardzo fajny, zróżnicowany odcinek - duże wydmy, a pod koniec bardzo duże kamienie. Dzisiaj stwierdziliśmy, że przyjmujemy nieco inną, bezpieczniejszą strategię. Dojechaliśmy do mety z dwoma kołami zapasowymi. Nie wyszliśmy na tym aż tak dobrze czasowo, ale trzeba próbować wszystkiego. Myślę, że jutro będę jechał nieco bardziej agresywnie. Cieszę się, mamy dobrą pozycję i jedziemy dalej!

#428 Cobant-Energylandia Rally Team BRP: Eryk Goczal, Oriol Mena

#428 Cobant-Energylandia Rally Team BRP: Eryk Goczal, Oriol Mena

Photo by: MCH Photo

MAREK GOCZAŁ: - Dzisiaj odcinek należał do takich, których ja nie lubię, trzeba było trzymać gaz „do dechy”, nic przyjemnego. Było trochę kamieni, więc odpuściliśmy. Stwierdziliśmy, że dzisiaj jest bardzo krótki serwis i lepiej nie uszkodzić samochodu pod spodem lub jakiegoś drążka. Dojechaliśmy do mety, czas mamy dobry, w generalce przesunęliśmy się o jedną pozycję. Plan został zrobiony, czyli przede wszystkim: dojechać bezpiecznie i nie uszkodzić samochodu, bo nie byłoby czasu na naprawę.

MICHAŁ GOCZAŁ: - Jesteśmy po 7. etapie, który był dosyć kamienisty i szybki. Jechaliśmy bezpiecznie. Nie najlepiej się dzisiaj czułem, ale jesteśmy na mecie bez żadnych przygód, więc jestem zadowolony, ale chciałbym jak najszybciej zapomnieć o tym etapie.

Czytaj również:

GUILLAUME DE MEVIUS: - To był dla nas dość trudny dzień. Zostaliśmy dogonieni i mieliśmy kapcia. To był trudny teren i jechałem bezpiecznie... może trochę za bardzo. Nie mamy żadnych większych problemów z samochodem, po prostu zrobimy szybką kontrolę i udamy się na biwak, aby dobrze się wyspać.

AUSTIN JONES: - Mieliśmy trochę problemów w pierwszej połowie etapu, ale potem udało nam się wrócić do walki. Gustavo wykonał świetną robotę, nawigacja nie była łatwa. Nie znam wyniku De Méviusa, nie jestem w 100% pewny czy dobrze mu poszło, ale wydaje się, że to też nie był jego najlepszy dzień, więc jest ok.

Czytaj również:
#303 Red Bull Off-Road Junior Team Usa Presented By BF Goodrich: Austin Jones

#303 Red Bull Off-Road Junior Team Usa Presented By BF Goodrich: Austin Jones

Photo by: Red Bull Content Pool

ROKAS BACIUSKA: - Nie jestem w pełni zadowolony, bo na ostatnich dwudziestu kilometrach przebiliśmy oponę. Dzisiaj zaatakowaliśmy, trasa była bardzo szybka i wiele samochodów nas wyprzedziło, jechaliśmy więc w kurzu, ale przetrwaliśmy kolejny dzień. Dziś wieczorem czeka mnie mój pierwszy maratoński biwak, nowe doświadczenie. Droga jest jeszcze długa, musimy być cierpliwi i zachować chłodną głowę.

JANUS VAN KASTEREN: - Idealny dzień! Byliśmy bardzo szybcy i mam nadzieję, że wygraliśmy ten oes. Mamy za sobą trudne etapy. Przebite opony, ominięte punkty kontrolne... Dziś wszystko poszło dobrze.

Czytaj również:
#502 BOSS Machinery Team de Rooy Iveco: Janus Van Kasteren, Darek Rodewald, Marcel Snijders

#502 BOSS Machinery Team de Rooy Iveco: Janus Van Kasteren, Darek Rodewald, Marcel Snijders

Photo by: Pridex Media

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dakar: Etap 8 - 824 km do odpoczynku
Następny artykuł Galeria zdjęć: Etap 7 Rajdu Dakar

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska