Dakarowy zespół, z którym trzeba się liczyć
W ciągu ostatnich lat Serradori Racing Team, wspierany przez Motul, poczynił zdecydowane postępy w Rajdzie Dakar.

Rodzinny zespół SRT, w którego barwach za kierownicą CR6 zasiada Mathieu Serradori, z roku na rok konsekwentnie budował swoje tempo. Etapowe zwycięstwo w najtrudniejszym rajdzie cross country, w edycji 2020, nie było tylko chwilowym przebłyskiem formy. Owszem sezon 2021 okazał się nieudany, kiedy postawili się pod zbyt dużą presją, ale nieco zmienione podejście pozwoliło im cieszyć się z bardzo dobrego wyniku w 44 odsłonie maratonu.
Serradori, pierwszy raz pilotowany przez Loica Minaudiera, zajął siódme miejsce w Dakarze 2022, drugie w klasie aut z napędem na jedną oś, niespełna czterdzieści minut za Kubą Przygońskim i Timo Gottschalkiem.
- W pierwszym tygodniu jechaliśmy dość zachowawczo, w drugim pozwoliliśmy sobie na nieco więcej - mówił Serradori. - Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że trudno będzie walczyć z T1+ i skupiliśmy się na naszej pracy. Nawigacja prowadzona przez Loica i osiągi naszego CR6 zostały nagrodzone bardzo dobrym, siódmym miejscem w klasyfikacji generalnej.
Zapowiadało się, że będzie to ósma lokata, ale na finałowym etapie zdołali awansować jeszcze wyżej.
- Ósma pozycja już była dobra, ale siódma oczywiście jest jeszcze lepsza - dodał.
W odniesieniu do drugiej lokaty w 2WD, przekazał: - To podium to także wielka satysfakcja. To od nas zależy, czy w przyszłym roku uda nam się stanąć na jego najwyższym stopniu.


Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.