Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Jarmuż o drugim dniu Dakaru 2020

Rajd Dakar 2020 to zupełnie nowe wyzwanie. Drugi etap 42. edycji Dakaru przebiegł pod znakiem kamienistych pustyń i bardzo trudnej nawigacji.

Krzysztof Jarmuż

Krzysztof Jarmuż

Motul

367 km - dokładnie tyle do pokonania mieli zawodnicy podczas drugiego OS-u Rajdu Dakar 2020. Arcytrudna nawigacja i kamieniste podłoże pokazuje zupełnie odmienny charakter saudyjskiego Dakaru. Błędów w podążaniu wyznaczonym szlakiem nie wystrzegli się nawet najbardziej doświadczeni rajdowcy. Krzysztof Jarmuż także zmuszony był szukać właściwej trasy.

– Straciłem strasznie dużo czasu na szukaniu ostatniego waypointu, tuż przed metą. Zresztą, dwukrotnie się pogubiłem. Nawigacja była trudna, cały odcinek bardzo wymagający. Ale najważniejsze jest to, że dojechałem bez większych przygód. Motocykl jest cały, a godzina na tyle wczesna, że mogę spokojnie się umyć, zjeść i dopiero zabrać się za naprawdę motocykla – podsumowywał na mecie drugi etap Krzysztof Jarmuż.

Zgierzanin dojechał do mety drugiego odcinka specjalnego na 9. miejscu w klasie Original by MOTUL i 63. pozycji w generalnej klasyfikacji motocyklistów. W klasyfikacji po dwóch etapach zajmuje odpowiednio 8. oraz 58. lokatę.

Zawodnicy klasy Original by MOTUL pozbawieni są zewnętrznej pomocy, co oznacza, że sami muszą naprawiać i serwisować swoje pojazdy. Organizatorzy transportują dla nich tylko niezbędne narzędzia i namioty. Krzysztof Jarmuż, jedyny polski zawodnik w Original by MOTUL, planuje poważniejsze serwisy co drugi dzień.

Niespodziewany lider odcinka w klasie motocykli, Ross Branch, to potwierdzenie, że szykuje się niezapomniany rajd. Na szczycie klasyfikacji motocyklistów po dwóch dniach znajduje się Sam Sunderland z niewielką przewagą nad Pablo Quintanillą i Kevinem Benavidesem. Lider po pierwszym dniu i zeszłoroczny zwycięzca Toby Price spadł o kilka oczek po tym, jak musiał dzisiaj otwierać stawkę.

W trzecim dniu zmagań z Dakarem 2020 uczestnicy mają do pokonania 427 km odcinka specjalnego w postaci pętli w pobliży Neom. Większość trasy ma piaszczysty charakter, ale będą także kamienie, kaniony, a nawet góry.

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Alonso w roli mechanika
Następny artykuł Laia Sanz mocno poobijana

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska