Kiedy motocykl bywa kapryśny
Guillaume Simonnet debiutuje w tym roku w Rajdzie Dakar. Jedzie w kategorii Original by Motul.
Autor zdjęcia: A.S.O.
Francuz pokonuje trasę z dwoma kolegami z zespołu JOG. W rajdzie bierze udział też Jérôme Denibaud. Obydwaj namówili na powrót do tej imprezy Oliviera Paina, którego są również wiernymi kibicami.
Simonnet niestety w ostatnich dniach ma sporo kłopotów ze swoim KTM 450 Rally Replica.
- Miałem ogromne problemy podczas dwóch ostatnich etapów. Silnik traci moc, a czasami całkowicie gaśnie. Raz muszę odczekać 5 minut, czasem 10, a zdarzyło się nawet, że czekałem godzinę, aż znów zaczął działać - mówił Simonnet.
- Irytujące jest to, że nie jest to wyraźnie zdiagnozowana usterka - dodał. - Nie jestem w stanie zidentyfikować co nie działa, więc zmieniam wszystko krok po kroku. Ostatnio naprawiałem elektrykę i mam nadzieję, że teraz będzie dobrze.
Cała trójka nadal uczestniczy w rajdzie.
- Wszyscy trzej nadal jedziemy i to jest nasz główny cel - nie ukrywał. - Oczywiście Olivier wyprzedza nas, a dopóki nie zacząłem mieć problemów, wszystkie etapy pokonywałem razem z Jerome.
- Debiutant spodziewał się większych wyzwań pod względem kondycji fizycznej. Zamiast tego musi radzić sobie ze stresem w świetle kłopotów z motocyklem. Zajmuje odległą pozycję w generalce i Original by Motul, ale to jest jego największe zmartwienie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze