Końcowe odliczanie do Dakaru

Pierwszą rzeczą, którą zawodnicy zrobili po wylądowaniu w Arabii Saudyjskiej było odzyskanie swoich pojazdów, z których większość odbyła podróż statkiem z południa Francji.

Wczoraj około 3000 osób, które tworzą całą karawanę Dakaru, przybyło do Sea Camp, a zawodnicy i zespoły zajęły się standardowymi formalnościami przed rajdem. Na stanowiskach kontrolnych spodziewani są dziś niektórzy faworyci imprezy, począwszy od triumfatora w kategorii samochodów w ostatniej edycji, czyli Nassera Al-Attiyaha i wszystkich jego kolegów z Toyoty, w tym na przykład Yazeeda Al Rajhiego i Giniela de Villiersa.

Ich drogi skrzyżują się dziś z kierowcami trzech Audi RS Q e-tron E2, nikim innym jak Stephane Peterhanselem, Carlos Sainzem i Mattias Ekstromem.

Na badanie kontrolne trafi też dzisiaj kategoria T4, m.in. z UTV klanu Goczałów - Michała, Marka i debiutującego w rajdzie Eryka, najmłodszego kierowcy edycji 2023.

W wadze ciężkiej komisarze techniczni przyjrzą się ciężarówkom np. Holendra Janusa Van Kasterena, czy czeskiego kierowcy Alesa Lopraisa, którzy będą chcieli powalczyć o jak najlepszy wynik korzystając na nieobecności rosyjskiej armady Kamaza.

Jeśli chodzi o głównych faworytów w kategorii motocykli, na badaniu kontrolnym pojawią się jutro.