Krótki postój Loeba, długi Al-Attiyaha

Rajdowa karawana zrobiła dziś zwrot w kierunku północnym i przemieszcza się z Ad-Dawadimi do Ha'il. Wytyczono odcinek specjalny o długości 458 km, jednak między 166 i 344 km ustalono tzw. transfer czyli neutralizację.

Na 165 km z najlepszym wynikiem wjechali Loeb i Lurquin. Załoga Huntera nie bez problemów pokonała jednak pierwszą część próby. Ostre hamowanie po jednej ze ściętych wydm na tyle spowolniło samochód, że nie podjechał on pod kolejną. Drugie podejście było już skuteczne, a cała przygoda kosztowała Loeba i Lurquina jedynie około 40 s.

Mniej szczęścia mają w poniedziałek inni użytkownicy Huntera z Prodrive'u - Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel nie dotarli jeszcze do 111 km. Katarsko-fracuski duet zatrzymał się na 62 km z uszkodzonym silnikiem. Dalsza jazda jest niemożliwa i pozostaje czekać na ciężarówkę serwisową.

Przed strefą neutralizacji Loeb i Lurquin odrobili do liderów maratonu: Carlosa Sainza i Lucasa Cruza 3 minuty. Hiszpanom pozostało w zapasie 16. Na 165 km te dwie załogi rozdzielili Mattias Ekstrom i Emil Bergkvist z Audi. Z kolei Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja jechali pierwszą część oesu 19 minut dłużej od Loeba.