Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Lepsza jazda Cornejo

José Ignacio Cornejo z Monster Energy Honda Team zajął trzecie miejsce na piątym etapie Rajdu Dakar 2022.

#11 Monster Energy Honda Team 2022: Jose Ignacio Cornejo Florimo

#11 Monster Energy Honda Team 2022: Jose Ignacio Cornejo Florimo

Honda Racing

W czwartek Dakarowa stawka pokonała pierwszą z dwóch zapętlonych tras w okolicach Rijadu. Motocykliści i quadowcy przejechali trasę inną niż ta wyznaczona dla załóg samochodów. 

Na odcinku specjalnym liczącym 346 kilometrów z bardzo dobrej strony pokazali się zawodnicy Hondy, fabrycznego zespołu wspieranego przez firmę Motul.

Jazda José Ignacio Cornejo znacznie się poprawiła w porównaniu z poprzednimi dniami i znalazło to odzwierciedlenie w wynikach. Był trzeci. Za młodym Chilijczykiem uplasował się kolejny z zawodników Hondy - Amerykanin Ricky Brabec.

- W końcu udało mi się przejechać solidny etap, bez błędów i z dobrym tempem! Czułem się bardzo dobrze - powiedział José Ignacio Cornejo. - To był dość kompletny odcinek, z szybkimi i technicznymi partiami, z kamieniami i wydmami, co było świetną zabawą. Miałem dobry czas. Byłem w stanie utrzymać mocne tempo, nie popełniając błędów nawigacyjnych i jestem z tego zadowolony. Udało mi się trochę poprawić w klasyfikacji generalnej, ale wszyscy są naprawdę szybcy. Jeśli będziemy mieli jeszcze kilka takich dni jak dziś, to myślę, że możemy zrobić duży postęp. Jutro ostatni etap przed dniem odpoczynku, który będzie dobry dla ciała i umysłu. Jestem jednak zmotywowany i nie odpuszczam. Będziemy walczyć dalej.

- Jeszcze jeden dzień i przerwa - powiedział Ricky Brabec. - To był dobry etap. Rano nawigacja była naprawdę niełatwa. Nie super trudna technicznie, ale było sporo notatek i dużo szybkich zakrętów. Tak naprawdę zaczęliśmy nabierać prędkości dopiero na 60 kilometrze. Ta sekcja była skomplikowania, ale dałem radę i dojechałem do tankowania. Potem pojawiła się burza piaskowa. Było dziko i niewiele widzieliśmy. Jeszcze jeden dzień do odpoczynku. Będziemy walczyć do końca.

Pablo Quintanilla był w czwartek dziewiętnasty. Na trasie pomagał partnerowi z ekipy Joanowi Barredzie. Hiszpan zaliczył wywrotkę w wyschniętym korycie rzeki. Mocno potłukł sobie bark, ale zdołał dotrzeć do mety.

Z powyższej grupy w generalce najwyżej sklasyfikowany jest Quintanilla. Zajmuje szóste miejsce.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dakar: Etap 6 - Zamiana tras
Następny artykuł Galeria zdjęć: Motul w Rajdzie Dakar

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska