Nowe życie na Dakarze
Osiem lat po swoim ostatnim starcie w Rajdzie Dakar, na motocyklu, Brett Cummings wrócił do gry. Jest pilotem Henka Lategana. Reprezentują zespół Toyota Gazoo Racing.
#332 Toyota Gazoo Racing: Henk Lategan, Brett Cummings
A.S.O.
Los doprowadził Bretta Cummingsa, pochodzącego z RPA, do Dakaru, prawie dziesięć lat temu. Zwycięstwo w Dakar Challenge zapewniło mu bilet na edycję 2013, w której zajął 43 miejsce wśród motocyklistów. W kolejnym sezonie pojechał w kategorii malle moto, zajmując drugie miejsce w klasie i 28 w generalce. Jednak praca, jako inżyniera w firmie górniczej i obowiązki rodzinne, sprawiły, że nie startował przez kilka lat.
W 2019 roku zaproponowano mu rolę pilota Henka Lategana, młodego kierowcy, który już wtedy przyciągał uwagę.
- Dwa tygodnie później zajęliśmy drugie miejsce w naszym pierwszym wspólnym rajdzie, zaledwie kilka sekund za Ginielem De Villiersem - wspomina Brett.
Duet odniósł kilka zwycięstw w mistrzostwach RPA, dlatego ich osiągi w Dakarze 2021, jak np. trzecie miejsce na czwartym etapie, nie są niespodzianką.
Brett nie spodziewał się, że dwa dni z rzędu będą stawali na etapowym podium i wskoczą na czwartą pozycję w generalce, tym bardziej, że pierwszy raz pełni rolę pilota.
- W RPA odcinki są oznakowane. Mamy też roadbook, a i tak można się pogubić. Tutaj to jest jednak inna liga. Jest niesamowita liczba tras, kanionów, a nawigacja przy takiej prędkości nie ma nic wspólnego z jazdą na motocyklu. Potrzebowaliśmy dwóch dni, aby przyzwyczaić się do tego, nadal popełniamy błędy, ale coraz mniejsze.
Jadąc dalej takim tempem z pewnością zaczną naciskać czołowe załogi. Jednak na razie Brett rozkoszuje się swoim nowym dakarowym życiem: - To wspaniałe uczucie znaleźć się na tym poziomie, jeździć z takim kierowcą jak Henk, w zespole takim, jak nasz.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze