Regulamin kością niezgody
Przedstawiciele Toyoty uważają, że ich czteronapędowy Hilux nie może podczas Rajdu Dakar konkurować ze zbudowanym przez X-Raid Mini JCW Buggy. Podkreślają również, że konieczna jest zmiana przepisów, aby wyrównać szanse obu samochodów.
Autor zdjęcia: A.S.O.
W połowie pierwszej w historii edycji Dakaru rozgrywanej w Arabii Saudyjskiej Carlos Sainz i Lucas Cruz posiadają siedmiominutową przewagę nad Nasserem Al-Attiyahem i Mathieu Baumelem. Dwa Mini JCW Buggy prowadzone przez Sainza i Stephane'a Peterhansela wygrały cztery ostatnie etapy, podczas gdy Toyota zapisała na swoje konto raptem jeden - Giniel de Villiers i Alex Haro byli najlepsi podczas drugiego odcinka specjalnego.
Szef Toyota Gazoo Racing RPA - Glyn Hall powiedział w rozmowie z wybranymi mediami, w tym z Motorsport.com, że zamrożenie na ten rok przepisów dotyczących zwężek uważa za niesprawiedliwe.
W połowie 2018 roku FIA zmniejszyła średnicę zwężki w samochodach 4x4 z silnikiem benzynowym z 38 mm do 37 mm. Jeśli chodzi o turbodoładowane diesle zachowano 39 mm dla aut z jednym turbo [takich jak Mini] i 38 mm dla posiadających dwie turbiny [jak Peugeot 3008 DKR].
- Od jakiegoś czasu nieustannie powtarzałem FIA: kiedy był Peugeot, wszystko było wyważone, a potem w 2018 roku zmniejszyli zwężkę o 1 mm. Jest to mniej więcej 40 minut na koniec rajdu. Walka w takich okolicznościach jest frustrująca - podkreślił Hall.
- Kierowcy wysiadają z samochodów i mówią, że nie mogą konkurować z nimi [Mini Buggy] pod względem prędkości na prostych. Łatwo są wyprzedzani.
#300 Toyota Gazoo Racing: Nasser Al-Attiyah, Matthieu Baumel
Photo by: Toyota Racing
W rozmowie z Motorsport.com szef X-Raid Sven Quandt odrzucił wszelkie sugestie mówiące, iż jego Buggy mają znaczną przewagę.
- Problem z Glynem jest taki, że on zawsze płacze. Narzekał już w zeszłym roku, kiedy wygrywali, narzeka i w tym, gdy jest z tyłu. Na spotkaniach z federacją też to robi. Nie podchodzi do tego rozsądnie. Widzimy, że po 470 km dzieli nas jedna minuta - jaki więc jest problem? Jeśli chodzi o ostatnie dni, widzieliśmy przewagi rzędu minuty, półtorej, dwóch. Nie ma problemu ze zwężkami. Wszystko jest wyrównane.
W piątek Fernando Alonso sugerował, że buggy Mini jadą w innej lidze, a kolega z zespołu - Al-Attiyah jasno stwierdził, iż jego zdaniem Mini są zbyt szybkie.
- Nie potrzebujemy więcej mocy, ale istnieje duża różnica między 4x4, a samochodami z napędem na jedną oś. Dziś mnie wyprzedzali i nie mogłem nic zrobić - dodał Katarczyk.
- Jestem przekonany, że na przyszły rok zmienią przepisy, ponieważ dołączą inni producenci z autami 4x4 i to pomoże.
Z kolei Sainz był bardzo powściągliwy, gdy spytano go o skargi ze strony Al-Attiyaha i obozu Toyoty.
- Kiedy wygrali w Maroku, mając 15-20 minut przewagi, nikt nie protestował. Zwyciężyli w zeszłorocznym Dakarze, a teraz mają stratę 6-7 minut. Myślę, że [rywalizacja] jest wyrównana. Pracowaliśmy, ulepszyliśmy samochód w ciągu ostatniego roku i byliśmy w stanie to pokazać - podsumował Carlos Sainz.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze