Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Dakar Dakar

Loeb: Atakujemy jak w WRC

Sebastian Loeb ma za sobą pierwszy, pełen kontrastów, tydzień Rajdu Dakar 2023.

#201 Bahrain Raid Xtreme Prodrive: Sebastien Loeb

W poniedziałek, gdy rajdowa karawana zatrzymała się na dzień przerwy w Rijadzie, Sebastien Loeb podsumował pierwszy tydzień zmagań.

Loeb i Fabian Lurquin (Prodrive Hunter T1+) przed drugą częścią 45 edycji maratonu zajmują czwarte miejsce w generalce kategorii samochodów. Po problemach, jakie napotkali na początku zawodów, ustępują liderom - Nasserowi Al-Attiyahowi i Mathieu Baumelowi o 1.52.6. Natomiast do podium tracą 32 minuty.

Do mety rajdu pozostało jeszcze sześć etapów, w tym ten maratoński. 

Jak oceniasz ten pierwszy tydzień na Dakarze?

Początek tygodnia był szczególnie trudny. Drugiego dnia mieliśmy trzy przebite opony, znaleźliśmy się przez to bardzo daleko, straciliśmy na tym półtorej godziny, więc w tym momencie było po wszystkim. Następnego dnia zaczęliśmy cisnąć i mieliśmy kolejny problem z samochodem, przez co straciliśmy kolejne pół godziny. Na innym etapie przetoczyliśmy się przez dach, więc wszystko się skomplikowało. Natomiast od kilku dni prezentujemy dobre tempo, zaliczamy czyste odcinki, notując najlepsze czasy. Widzimy, że nasi rywale mają teraz problemy, więc sytuacja cały czas mocno się zmienia. Wróciliśmy do gry, bo awansowałem na czwarte miejsce. Jest jeszcze możliwość walki o podium, co znów motywuje.

Liczy się prędkość, osiągi i wytrzymałość samochodu. Czy napotkane problemy to po prostu pech, czy auto, którym dysponujesz powinno być bardziej niezawodne?

Nie mogłem jechać jeszcze wolniej po kamieniach, na których przydarzyły się nam problemy. Na odcinku specjalnym, na którym przebiłem trzy opony, podążałem tak wolno, że traciłem jakieś osiem minut na poszczególnych międzyczasach. Naprawdę jechałem bardzo powoli, a i tak mieliśmy kłopoty. Musimy zrozumieć co za tym stało, ponieważ mam wrażenie, że ta sytuacja dotykała nas bardziej niż innych. Przy tej prędkości nie powinno do tego dochodzić. Jest to pewien słabszy obszar. Podobnie tyczy się to kilku innych rzeczy, który psuły się. Natomiast teraz będzie więcej piasku, więc przebicia powinny być mniejszym problemem. Na nawierzchni piaszczystej auto nieźle sobie radzi, tym samym miejmy nadzieję, że zaliczymy kilka dobrych odcinków specjalnych.

Czytaj również:

Kiedy patrzysz na swój samochód w porównaniu z Toyotą i Audi, czy osiągi są podobne?

FIA w końcu znalazła dobrą równowagę. Baliśmy się trochę, że Audi będzie dużo szybsze, a tak się nie stało, walka była naprawdę uczciwa. Na etapach takich jak ten, na którym przewróciłem auto, cisnąłem, jechałem na pełnych obrotach, czułem, jakbym był znacznie szybszy niż inni, a tak naprawdę wszyscy mieliśmy podobne czasy i mieściliśmy się w jednej minucie. Sądzę, że samochody mają wyrównane osiągi. Oczywiście każdy posiada jakieś swoje lepsze strony. Myślę, że mamy dobrą moc, a to pomaga na wydmach. Toyota ma dobry silnik na szybkie odcinki. Audi jest bardzo dobre w wolnych sekcjach, na wydmach ciężko ich pokonać. My dysponujemy niezłym momentem obrotowy i dobrym zawieszeniem. Wszystko jest bardzo zbliżone.

W samochodach dochodziło do dużych uderzeń na większych nierównościach. Czy należy jeszcze bardziej poprawić bezpieczeństwo kierowcy i pilota?

Trudno powiedzieć, to jest rajd. Posiadamy samochód, który jest naprawdę wydajny i który pozwala nam bardzo szybko pokonywać niezwykle trudne odcinki. Wszyscy starają się realizować te same cele, więc walka jest bardzo intensywna i atakujemy na oesach, jak robiłem to w WRC, ale w tym przypadku nie wiedząc dokąd zmierzamy. Chwilami oczywiście należy zachować ostrożność, a czasem jest z tym ciężko. Są momenty kiedy sądzisz, że podążasz zgodnie z roadbookiem, a wcale tak nie jest. Tak bywa. Jest naprawdę ciasno, kiedyś były dużo większe różnice między osiągami poszczególnych samochodów.

Chciałeś walczyć o zwycięstwo w Rajdzie Dakar, ale czy po tym ciężkim pierwszym tygodniu nadal masz motywację do rywalizacji, gdy cel ten staje się trudny do osiągnięcia?

Spróbujemy powalczyć o podium. Mamy 32 minuty straty [red. do trzeciego Lucasa Moraesa] i to mnie teraz motywuje.

Rozmawiał Gerald Dirnbeck

Czytaj również:

Video: Klip z ósmego etapu Rajdu Dakar 2023

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Al-Attiyah jeszcze nie świętuje
Następny artykuł Barreda odpada z Dakaru

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska