Start Rozwadowskiego pod znakiem zapytania
Udział Sebastiana Rozwadowskiego w Dakarze 2020 stanął pod dużym znakiem zapytania.
Autor zdjęcia: Press Image
Benediktas Vanagas szykuje się do ósmego startu w Rajdzie Dakar - piątego z Sebastianem Rozwadowskim. Ponownie mieli pojechać Toyotą Hilux.
Dzisiaj jednak pojawiły się informacje o problemach zdrowotnych polskiego pilota.
- Dziesięć dni temu po powrocie z treningu w Dubaju pojawiły się u niego objawy agresywnego wirusa - poinformował Benediktas Vanagas. - Liczyliśmy, że sytuacja poprawi się w ciągu tygodnia, ale w tej chwili nie jest dobrze. Lekarze nie są w stanie znaleźć przyczyn choroby, ale podejrzewają grupę wirusów z egzotycznych krajów. Seb obecnie trafił do najnowocześniejszego centrum medycznego w Polsce, które zajmuje się nietypowymi przypadkami. Nie chcę wchodzić w szczegóły, zrozumcie, że to bardzo prywatne.
- Nadzieja, że Sebastian upora się z tym do pierwszego stycznia, kiedy wyjeżdżamy na Dakar, jest niewielka. Jako zespół musimy zadecydować o planie B - dodał.
- Sytuacja jest poważna, szczególnie jeśli chodzi o zdrowie Sebastiana. Po drugie to ostatnia chwila na podjęcie decyzji. Nie wspominając o znalezieniu pilota jest szereg problemów (licencje, wizy, umowy itp.). Zespół pracuje nad tym.
- W każdym razie Sebastian, bracie, wracaj szybko do zdrowia - podkreślił.
To już druga w tym roku przeszkoda dla Team Pitlane w ich przygotowaniach do Dakaru 2020. Wcześniej były to problemy finansowe po nagłym wycofaniu się głównego sponsora General Financing. Udało się jednak znaleźć wyjście z trudnej sytuacji i nadwozie Hiluxa ozdobiły reklamy AS Inbank - estońskiego banku działającego na Litwie.
W Dakarze 2019 Benediktas Vanagas i Sebastian Rozwadowski zajęli 11 miejsce, o 5 sekund rozmijając się z czołową dziesiątką. To jak dotąd najlepszy wynik kierowcy z krajów bałtyckich w supermaratonie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze