Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Toyota z hat-trickiem

Załogi Toyota Gazoo Racing zajęły całe oesowe podium podczas dziewiątego etapu Rajdu Dakar.

#207 Toyota Gazoo Racing Toyota: Giniel De Villiers, Dennis Murphy

#207 Toyota Gazoo Racing Toyota: Giniel De Villiers, Dennis Murphy

Red Bull Content Pool

Wtorkowy odcinek był jednym z najkrótszych podczas tegorocznej edycji maratonu. Na czas trzeba było przejechać 287 kilometrów. Próba, podobnie jak kilka poprzednich, była mieszanką piasku, wydm i szutru.

Jako pierwsi na trasę wyruszyli Mattias Ekstrom i Emil Bergkvist w Audi, zwycięzcy poniedziałkowego etapu. Jednak od samego początku oesu najlepiej radzili sobie reprezentanci Toyoty.

Najpierw liderami zostali Henk Lategan i Brett Cummings. To oni dyktowali tempo do 120 kilometra. Później przyspieszyli Giniel de Villiers i Dennis Murphy. Oba duety dzieliły na poszczególnych międzyczasach sekundy, a różnica na mecie między załogami z RPA wyniosła jedynie 9 s. Dla de Villiersa to osiemnaste etapowe zwycięstwo w Dakarze.

Podium oraz hat-trick dla Toyoty skompletowali liderzy maratonu - Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel. W Hiluxie nie było śladu po wczorajszej awarii tylnego dyferencjału i Katarczyk z Francuzem dzięki udanej końcówce próby weszli do trójki, tracąc do zwycięzców niewiele ponad minutę.

Kolejna minuta dzieliła od podium Ekstroma i Bergkvista, najlepszych z obozu Audi. Szwedzi obronili się przed Sebastienem Loebem i Fabianem Lurquinem, których spowolniła uszkodzona opona. Za szóstymi: Carlosem Sainzem i Lucasem Cruzem uplasowali się wspierani przez Motul - Mathieu Serradori i Loic Minaudier. Pół minuty dłużej od Century CR6 jechali ubiegłoroczni triumfatorzy Dakaru, czyli Stephane Peterhansel i Edouard Boulanger.

Dziesiątkę uzupełniły duety: Brian Baragwanath i Leonard Cremer - również ścigający się ze wsparciem firmy Motul - oraz Nani Roma i Alex Haro Bravo.

Jakub Przygoński i Timo Gottschalk stracili bardzo dużo czasu między czwartym i piątym punktem pomiarowym z powodu pękniętego mocowania drążka od zmiany biegów. Polsko-niemiecki duet zajął 33 pozycję. Konsekwencją jest również spadek z czwartego na szóste miejsce w łącznej klasyfikacji.

ETAP 9 - Samochody:

1. Giniel De Villiers Dennis Murphy Toyota GR DKR Hilux 2:33.08
2. Henk Lategan Brett Cummings Toyota GR DKR Hilux +9s
3. Nasser Al-Attiyah Matthieu Baumel Toyota GR DKR Hilux +1.04
4. Mattias Ekström Emil Bergkvist Audi RS Q e-tron +2.07
5. Sebastien Loeb Fabian Lurquin BRX Hunter T1+ +2.11
6. Carlos Sainz Spain Lucas Cruz Audi RS Q e-tron +2.48
7. Mathieu Serradori Loic Minaudier Century CR6 +3.15
8. Stephane Peterhansel Edouard Boulanger Audi RS Q e-tron +3.45
9. Brian Baragwanath Leonard Cremer Century CR6 +4.03
10.Nani Roma Alex Haro Bravo BRX Hunter T1+ +4.19

PO ETAPIE:

1. Al-Attiyah, 2. Loeb +39.05, 3. Al-Rajhi +58.44, 4. Terranova +1:36.09, 5. De Villiers +1:45.01, 6. Przygoński +1:46.04, 7. Wasiliew +1:48.33, 8. Prokop +2:04.28, 9. Halpern +2:14.52, 10. Serradori +2:33.42

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Gelazninkas utrzymuje prowadzenie w Original by Motul
Następny artykuł Moreno goni Wiśniewskiego

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska