Uszkodzony kręgosłup Sainza
Carlos Sainz ujawnił, że w wypadku podczas 45. Rajdu Dakar doznał złamania kręgosłupa.
Autor zdjęcia: Red Bull Content Pool
Poważnej kontuzji Sainz nabawił się w wypadku podczas dziewiątego etapu. Już po sześciu kilometrach El Matador, pilotowany przez Lucasa Cruza, po długim skoku dachował swoim Audi na jednej z licznych wydm.
Samochód został poważnie uszkodzony, a Sainz narzekał na ból w klatce piersiowej. Przyleciał po niego helikopter, ale w drodze do szpitala Hiszpan zmienił zdanie i kazał się odstawić na miejscu wypadku, gdzie oczekiwał na pomoc serwisu. Ostatecznie Sainz i Cruz wycofali się z maratonu, ponieważ Audi okazało się nie do naprawienia.
W poniedziałek Sainz ujawnił, że wypadek pociągnął za sobą poważne konsekwencje o czym przekonał się po powrocie do rodzinnego Madrytu.
- Po powrocie do Madrytu z Rajdu Dakar stwierdziłem, że ból pleców, którego nabawiłem się w wypadku, utrzymuje się dłużej niż zwykle - przekazał Sainz. - Zgodnie z zaleceniami lekarzy przeszedłem szczegółowe badania, by otrzymać pełny obraz obrażeń.
- Niestety, wyniki badań nie przyniosły dobrych wieści. Złamałem kręgi T5 i T6 kręgosłupa. Pozytywem jest to, że oba kręgi są ustabilizowane. Od tego dnia moim priorytetem jest jak najszybszy powrót do zdrowia.
- Dziękuję wszystkim za serdeczność i słowa wsparcia, które otrzymałem w ostatnich dniach. Będę was informował na bieżąco.
Szesnasty start w legendarnym maratonie okazał się dla Sainza kompletnie nieudany. El Matador wygrał co prawda następujący po prologu pierwszy etap, jednak już w trakcie trzeciego stracił prawie godzinę z powodu usterki technicznej RS Q e-tron E2. Z kolei trzy dni później poważnie uszkodził samochód w pierwszym wypadku i musiał czekać na pomoc serwisu. Audi udało się naprawić, ale poniesione straty ostatecznie przekreśliły szanse na czwarty triumf w Dakarze.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze