Wiśniewski już czwarty

Zawodnicy zasiadający na quadach nie mieli okazji do przejechania zbyt wielu kilometrów na szóstym etapie Rajdu Dakar.

Wiśniewski już czwarty

Szósty odcinek specjalny dla motocyklowej i quadowej stawki miał liczyć 402 kilometry. Rywalizację zakończono jednak na 101 kilometrze.

Na taki stan rzeczy wpłynęła mocno zniszczona trasa, po wczorajszej rywalizacji na tej pętli załóg samochodów, T3 i T4 oraz ciężarówek.

Warunki okazały się na tyle niebezpieczne, że organizator postanowił mocno skrócić etap, a końcowe rezultaty określały czasy ze wspomnianego 101 kilometra.

W quadowej stawce czołową trójkę utworzyli Aleksander Maksimow, Alexandre Giroud (+9s) i Sebastien Souday (+39s). Kamil Wiśniewski był szósty (+4.21).

Najważniejszą wiadomością dnia jest jednak wycofanie się Manuela Andujara, trzeciego zawodnika rajdu, po wypadku na początku etapu. Argentyńczykowi nic się nie stało, ale o dalszej jeździe nie było mowy. Do zdarzenia doszło w tym samym miejscu, w którym połamał się Ross Branch.

Po sześciu etapach prowadzi Giroud przed Copettim (+4.52) i Maksimowem (+36.15). Na czwarte miejsce awansował Kamil Wiśniewski (+1:32.33).

Etap 6: Quady

1.Aleksandr Maksimov Yamaha YFM 700R
2.Alexandre Giroud Yamaha YFZ 700 +9s
3.Sebastien Souday Yamaha Raptor +39s
4.Marcelo Medeiros Yamaha YFM 700R +54s
5.Pablo Copetti Yamaha Raptor +1.8
6.Kamil Wiśniewski Yamaha Raptor 700 +4.21
7.Francisco Moreno Yamaha Raptor 700 +10.54
8.Zdeněk Tůma Yamaha RR 700 +15.13
9.Vincent Padrona Yamaha Raptor 700 +28.58
10.Àlex Feliu Can-Am Renegade 1000 XXC +34.20

Po etapie: 1. Giroud, 2. Copetti +4.52, 3. Maksimow +36.1, 4. Wiśniewski +1:32.33, 5. Moreno +1:49.18

Czytaj również:

 

akcje
komentarze

Karginow ciśnie dalej

Przerwana seria Gelazninkasa