Yamaha wycofuje fabryczny zespół

Yamaha obecna była na Dakarze od samego początku istnienia słynnego maratonu, czyli 1979 roku. Japoński producent ma na koncie dziewięć zwycięstw w motocyklowej kategorii. Ostatnie z nich niemal ćwierć wieku temu było dziełem Stephane'a Peterhansela.

Adrien van Beveren prowadził w tegorocznej edycji jeszcze dwa dni przed końcem rajdu, ale błędy nawigacyjne podczas przedostatniego etapu sprawiły, że znalazł się tuż za podium.

Pomimo wycofania głównego zespołu i większości zasobów, Yamaha pozostanie obecna w cross-country w klasie SSV, wspierając projekt YXZ1000R.

- Chociaż po wyprowadzce z ojczystej Afryki, Dakar zdołał trzymać się blisko korzeni, świat go otaczający już się znacznie zmienił - przekazał Eric de Seynes, prezydent Yamaha Motor Europe. - Nasi klienci off-roadowi mają inne oczekiwania i szukają innych produktów, a my musimy spełniać ich życzenia.

- Z tego powodu postanowiliśmy zakończyć naszą długą historię związaną z dwoma kołami w Rajdzie Dakar oraz mistrzostwach świata w cross-country. Jednocześnie wzmacniamy nasze zaangażowanie w cztery kółka z Yamahą YXZ1000R SSV.