Zwycięzca Dakaru testował nowego Forda

Roma, który wygrał Dakar po raz pierwszy w sezonie 2004 na motocyklu, a następnie powtórzył ten wyczyn za kierownicą samochodu dekadę później, nie wziął udział w tegorocznej edycji. Hiszpan ostatnio przechodził rekonwalescencję po niedawnej walce z rakiem.

51-latek był jedną z kluczowych postaci prowadzonego przez Prodrive programu Bahrain Raid Xtreme. Zajął piąte miejsce w pustynnym klasyku podczas debiutanckiego występu Huntera w 2021 roku.

Chociaż nadal ma kontrakt ze stajnią Davida Richardsa, w ostatnim czasie testował Forda Rangera T1+ szykowanego przez M-Sport na najbliższą edycję rajdu w Arabii Saudyjskiej. Jest jednym z licznych kierowców branych pod uwagę przyszłego, dakarowego składu ekipy z Cumbrii.

- Jest długa lista chętnych, ujmijmy to w ten sposób - powiedział Wilson dla DirtFish o zainteresowaniu projektem. - Więcej ludzi puka do naszych drzwi niż w przypadku WRC.

- Nadal testujemy. Kolejna sesja odbędzie się w Maroku pod koniec kwietnia. Przed nami jeszcze długa droga. Mamy dużo pracy, ale jesteśmy zadowoleni z dotychczasowych doświadczeń i postępów poczynionych z samochodem - dodał.

Ranger T1+ został odsłonięty w zeszłym roku. Konstruktorem auta jest Neil Woolridge Motorsport z Republiki Południowej Afryki. W ramach partnerstwa M-Sport odpowiada m.in za rozwój pojazdu.

- Celem jest wystartowanie w przyszłorocznym Dakarze. Jednak wiele będzie zależało od tego, jak potoczą się testy przez resztę sezonu - podsumował.

M-Sport niedawno ogłosił proces rekrutacji, poszukując inżynierów do swojej ekipy dedykowanej dla rajdów cross country.

NWM, przy wsparciu Forda oraz Castrola wystawia obecnie dwa takie auta w prestiżowych mistrzostwach RPA w rajdach cross country.