Berger: To trudny dzień dla sportu motorowego

Opuszczenie niemieckiej marki to spory cios dla serii, która niedawno musiała pogodzić się z odejściem z serii zespołu R-Motorsport Aston Martin po zaledwie jednym sezonie występów. Ponadto nie wiadomo jak w obliczu pandemii koronawirusa ułoży się sezon 2020. Audi w tym roku ma wystawić dziewięć z szesnastu aut.

- Dzisiaj jest trudny dzień dla sportu motorowego w Niemczech i całej Europie. Głęboko ubolewam nad decyzją Audi o wycofaniu się z DTM po sezonie 2020. Chociaż szanujemy stanowisko zarządu, krótkoterminowy charakter tego ogłoszenia stawia ITR, naszego partnera BMW i nasze zespoły przed wieloma konkretnymi wyzwaniami. Biorąc pod uwagę nasze wspólne stowarzyszenie i szczególne trudności, z którymi wszyscy się zmagamy podczas pandemii Covid-19, mieliśmy nadzieję na bardziej jednolite podejście - czytamy w oświadczeniu Bergera.

- Ta decyzja pogarsza sytuację, a przyszłość DTM zależy teraz bardzo od reakcji naszych partnerów i sponsorów. Niemniej jednak w pełni oczekuję, że Audi podejmie planowane wyjście w sposób właściwy, odpowiedzialny i w pełnej współpracy z ITR. Moje zaangażowanie w nadchodzącym roku jest kontynuowane i zapewnię setkom tysięcy fanów emocjonujący i konkurencyjny sezon. Tak szybko, jak to możliwe, chcę również stworzyć bezpieczeństwo przyszłości dla naszych uczestniczących zespołów, sponsorów i wszystkich, których praca zależy od DTM - dodał.

Audi było ostoją wznowionych w 2000 roku mistrzostw i nie opuściło żadnego sezonu. Startowało również w "starym" DTM w latach 1990-1992.