Dovizioso musiałby przywyknąć

37-letni Włoch mógł dzielić BMW M4 GT3 z etatowym kierowcą DTM, Marco Wittmannem. Ale jak doszło do tego typu współpracy? I dlaczego ostatecznie nie pójdzie ona krok dalej?

- Spotkaliśmy się w padoku MotoGP. Wtedy pomyśleliśmy, że Andrea mógłby wsiąść do jednego z tych samochodów. Jestem fanem jednośladów. więc to zrobiliśmy - powiedział Hans-Bernd Kamps, szef Project 1.

Podczas testu, wieloletni kierowca Ducati był kilka sekund za Marco Wittmannem. Według informacji Motorsport.com uznano, że przed dalszymi startami Dovizioso będą potrzebne dalsze testy. Według Kampsa nie było to zaskoczeniem dla jego zespołu.

- Mamy duże doświadczenie w temacie, także dlatego, że pracowaliśmy z kierowcami z innych serii. Nie jest więc dla nas zaskoczeniem, gdy okazuje się, że motocyklista jeździ takim autem wolniej niż kierowca samochodu. Musi przyzwyczaić się do tego, że kąt pochylenia jest inny - przyznał Kamps.

- Ostatecznie wszystko jest otwarte. Jestem osobą, która bardzo szybko podejmuje decyzje i bardzo szybko się czymś ekscytuje. A temat motocyklistów w samochodach to dla mnie wyzwanie na przyszłość - stwierdził szef Project 1.

Oprócz tego, Hans-Bernd Kamps przyznał, że podczas testów miał bardzo pozytywne doświadczenia w pracy z Dovizioso.

- Andrea to bardzo miła osoba, z którą bardzo łatwo się pracuje. Może w przyszłości będziemy mogli zdziałać więcej. Jeśli uda nam się stworzyć odpowiednie okoliczności, to z pewnością zrobimy więcej testów - podsumował Kamps.