Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

DTM wzoruje się na Formule 1

Władze Deutsche Tourenwagen Masters planują zorganizować pod rząd dwie rundy na tym samym torze, podążając ścieżką obraną przez Formułę 1.

Re-Start, Philipp Eng, BMW Team RBM, BMW M4 DTM, Nico Müller, Audi Sport Team Abt Sportsline, Audi RS 5 DTM

Re-Start, Philipp Eng, BMW Team RBM, BMW M4 DTM, Nico Müller, Audi Sport Team Abt Sportsline, Audi RS 5 DTM

Mario Bartkowiak

ITR, organizator DTM, ogłosił wczoraj datę oficjalnych przedsezonowych testów. Odbędą się one w dniach 8-11 czerwca na niemieckim torze Nürburgring. Wkrótce planowana jest publikacja kolejnej wersji zaktualizowanego kalendarza na sezon 2020.

Według źródeł Motorsport.com, Gerhard Berger, szef ITR, chce się skoncentrować przede wszystkim na rynku niemieckim. Podobny pomysł zasugerował Timo Glock podczas niedawnego wywiadu.

Czytaj również:

Stałe obiekty wyścigowe będą prawdopodobnie gościć dwie rundy w kolejno po sobie następujące weekendy. Zachowany zostanie format dwóch wyścigów, więc każdy tor będzie czterokrotnie areną rywalizacji.

Dzięki temu ITR uniknie windowania kosztów i jednocześnie pomoże skutecznie wdrożyć procedury mające zapobiegać zakażeniom koronawirusem.

Nürburgring, Lausitzring i Hockenheimring uważane są za główne obiekty, które mogą obsłużyć po dwie rundy DTM. Pod uwagę brane są również inne niemieckie tory. Zagadką pozostaje możliwość rywalizacji w Oschersleben. Z kolei przedstawiciele Sachsenringu odrzucili już prośbę DTM ze względu na brak wolnych terminów.

Rundy poza „ojczyzną” DTM są wątpliwe, zwłaszcza te w Wielkiej Brytanii i Rosji. Nie ma również pewności co do premierowej wizyty w szwedzkim Anderstorp. Z kolei organizatorzy z holenderskiego Assen chcą zachować swój wrześniowy termin i nie wykluczają obecności kibiców. Wszystko zależy jednak od uzyskania zgody władz państwowych. Podobnie jest w przypadku belgijskiego Zolder.

Fakt, że Gerhard Berger jest dobrym znajomym właściciela Red Bulla, Dietricha Mateschitza, mógłby sprawić, że DTM pojawiłoby się w austriackiej Styrii. Jednak rzecznik obiektu, spytany przez Motorsport.com o taką ewentualność, odpowiedział: - W chwili obecnej na Red Bull Ringu nie jest planowany żaden wyścig DTM 2020.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Testy DTM w czerwcu
Następny artykuł DTM podało kalendarz

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska