Loeb mógł jeździć dla BMW

Sebastien Loeb ujawnił, że blisko dekadę temu mógł reprezentować BMW w Deutsche Tourenwagen Masters.

Sébastien Loeb, Red Bull AlphaTauri AF Corse

Po zdobyciu w 2012 roku dziewiątego tytułu Loeb postanowił ograniczyć swoją aktywność na światowych odcinkach. Francuz - dla którego już w tamtym momencie tory nie stanowiły zupełnie nowego środowiska - postanowił mocniej skoncentrować się na wyścigach.

Poszukiwania odpowiedniej serii na sezon 2013 zakończyły się dla Loeba w FIA GT Series. Za kierownicą McLarena MP4-12C GT3, wystawianego przez swój własny zespół, zajął on czwarte miejsce w końcowej tabeli.

Blisko dekadę po tamtych wydarzeniach Loeb ujawnił, że jego wyścigowa kariera mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Pochodzący z Haguenau kierowca miał ofertę z BMW dotyczącą występów w DTM.

- Kiedyś rozmawiałem z pewnym producentem z DTM o możliwym dołączeniu do tych mistrzostw - powiedział Loeb z rozmowie z Motorsport-total, jedną z siostrzanych publikacji Motorsport.com.

- To było prawie dziesięć lat temu, kiedy żegnałem się z WRC. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na coś innego, ale już dawno temu przyglądałem się DTM.

- Rozmawiałem z BMW i było całkiem blisko podpisania umowy. Jednak zdecydowałem się na częściowy program w WRC [z Citroenem] i to zakończyło nasze rozmowy.

Loeb zadebiutował w końcu w DTM niespełna dwa tygodnie temu podczas inauguracji bieżącej kampanii. 48-latek zastąpił w ekipie Red Bulla Nicka Cassidy’ego. Jadąc Ferrari 488 GT3 z AF Corse w dwóch portugalskich wyścigach uplasował się na 16 i 18 pozycji.

Sébastien Loeb, AF Corse Ferrari 488 GT3 Evo

Sébastien Loeb, AF Corse Ferrari 488 GT3 Evo

Photo by: Alexander Trienitz

akcje
komentarze

Imponująca prędkość Loeba

Van der Linde wygrywa na Lausitzring

Zaprenumeruj